wtorek, 17 sierpnia 2010

Pralinki z toffiee



Kusiły mnie już od dawna, ale dopiero teraz mogłam je zrobić. Pyszne, czekoladowo-karmelowe pralinki. Robi się je dosłownie chwilę, a smakują wybornie. Dziadek nie chciał uwierzyć, że robiłam je w domu i twierdził, że wyglądają jak kupne, ale smakują o niebo lepiej :). Na zachętę dodam jeszcze, że rozeszły się w ciągu jednego dnia. Polecam! Przepis znalazłam na , jedynymi zmianami, jakich dokonałam było zastąpienie białej czekolady mleczną i pominięcie kakao w połowie karmelu.


Składniki (na 24 pralinki)
  • 150 g mlecznej czekolady do wysmarowania wnętrza foremki
  • 130 g mlecznej czekolady do zalania wierzchu
  • 60 g cukru (musiałam dodać 2 łyżeczki więcej, bo nie chciało mi się skarmelizować)
  • 40 gram masła
  • 20 gram miodu
  • 85 ml mleka
150 g czekolady rozpuścić i wysmarować nią foremki silikonowe (dość grubo). Wstawić do lodówki, żeby czekolada stwardniała.
Masło rozpuścić, dodać cukier, mleko i miód, gotować, aż powstanie masa przypominająca ugotowane mleko skondensowane - toffiee. Chwilę go ostudzić (nie za długo, bo gęstnieje bardzo szybko), wypełnić wgłębienia na czekoladki, schłodzić. Rozpuścić kolejną porcję czekolady, uzupełnić 'wierzch' i znów wstawić do lodówki, tam też pralinki przechowywać. Na zdjęciu są one właśnie wyjęte z lodówki, dlatego pokryły się kropelkami wody.

20 komentarzy:

  1. mmm... zupełnie jak kupne! ale założę się, że o tysiąc razy lepsze. bo domowe ;] świetny przepis, może kiedyś wykorzystam?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają po prostu rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze ! Faktycznie wyglądają jak z wystawy sklepowej. Muszą być boskie w smaku.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie robiłam jeszcze nigdy pralinek, bo nie mam foremki, ale kuszą mnie bardzo takie domowe (:
    Twoje są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam domowe pralinki. są przeurocze i zawsze sprawiając chyba najwięcej uśmiechu obdarowanym. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne Ci wyszły! a z nadzieniem toffiee to musi być istna poezja:)

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam ochotę zrobić pralinki, tylko muszę kupić jakieś foremki które by się nadawały do tego typu eksperymentów :)
    a Twoje pralinki pięknie się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  8. wyszły idealnie! koniecznie muszę kupić takie foremki

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne! Naprawdę wyglądają jak z najlepszej czekoladziarni!
    Ja zamawiam puszeczkę:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. ale sa piekne:) idealnie rowniutenkie:) a jakie musza byc pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za miłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mmm.. rozkosz.
    A jaki cudny masz profil!:)
    Kociaki pierwsza klasa;)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajnie byłby dostać pudełeczko takich domowych pralinek ;) Śliczne są.

    OdpowiedzUsuń
  14. Olciu cieszę się, że Ci się moje koty podobają :):)
    Milk_chocolate - też tak uważam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. o, z toffi! To jest cos dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kuchareczko, mnie też to toffiee skusiło :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)