Mojej miłości do słodkiego nie da się opisać słowami ;-) Czasem, gdy wieczorem leżę w łóżku, zastanawiam się, co jadłam w ciągu dnia i nierzadko dochodzę do konkluzji, że wszystko było słodkie. Mama, gotując makaron wie, że zawsze wołam "czystego", żebym mogła zjeść go z twarogiem, duszonymi jabłkami czy po prostu z jogurtem. Niedawno zrobiłam na obiad w takiej wersji. Wszystkim fanom makaronu serdecznie polecam - jest bajeczny! Przepis od Wróżki.
Składniki
- 175 g makaronu jajecznego (najlepiej typu wstążki)
- 115 g twarożku śmietankowego
- 225 g serka wiejskiego
- 85 g drobnego cukru
- 2 jaja
- 125 ml kwaśnej śmietany
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- szczypta cynamonu
- kilka kropel soku z cytryny
Kruszonka (pominęłam z braku składników ;))
- 25 g płatków migdałowych
- 25 g bułki tartej
- 4 łyżki masła
Żaroodporne naczynie wysmarować odrobiną masła. Ugotować makaron. W misce utrzeć serek śmietankowy i wiejski, dodać cukier. Dodać po jednym jajku, a następnie resztę składników. Makaron przełożyć do naczynia, zalać masą twarogową. Masło roztopić na patelni. Podsmażyć w nim płatki migdałowe, aż lekko zbrązowieją (ok.1,5 minuty). Zdjąć patelnię z ognia i dodać tartą bułkę. Kruszonką posypać wierzch. Zapiekać pudding ok. 35-40 minut w 180 stopniach, aż się zetnie. Można posypać cukrem pudrem.
Ja tez lubie slodkie smaki, choc akurat makaron zdecydowanie preferuje wytrawny... Twoj pudding wyglada (zwodniczo) lekko!
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym puddingu i jestem ciekawa smaku;) Twój wygląda bardzo apetycznie;)
OdpowiedzUsuńOj ja lubię taki z serem białym i posypany cukrem ...smak dzieciństwa ...a takie wykorzystanie makaronu to dla mnie coś nowego, ale jakże zachęcającego:)
OdpowiedzUsuńCo za pyszności:)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Wypróbuję dzisiaj na kolację.
OdpowiedzUsuńPS. Jakiego aparatu używasz?
Olympus e520 :)
UsuńO mniam! To musi byc pyszne! Wygląda wspaniale.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
uwielbiam taki makaron! musiałbyć pyszny :)
OdpowiedzUsuńNie da się oprzeć. :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo fajnie, zupełnie nowatorsko i apetycznie.
a te zdjęcia! jeżeli smakuje tak, jak wygląda, musi być świetny!
Mam pytanie: o jaki serek śmietankowy chodzi? Taki kanapkowy?
OdpowiedzUsuńTak. Sama zawsze używam (również do serników) serka 'Mój ulubiony', ale nie wiem jak z jego dostępnością. Nie jest wodnisty, ani kwaskowaty, no i nie ma w nim soli czy też innych syfiastych dodatków, konserwantów, etc. Pozdrawiam :)
Usuń