wtorek, 20 listopada 2012

Granola świąteczna


Dopiero co zaczął się rok szkolny, a tu już jesteśmy w drugiej połowie listopada. Ani się obejrzę, a będą Święta, Sylwester, Studniówka, ferie, Wielkanoc... MATURA! :-D A potem... Ponad 4 miesiące wakacji, kompletny luz, może jakaś praca, dużo czasu w kuchni, ach...
Jednak nie ma co wybiegać tak daleko w przyszłość, na razie jesteśmy w listopadzie i wielkimi krokami zbliża się Boże Narodzenie. Chciałam poczuć ten klimat już teraz, więc niewiele się zastanawiając, weszłam do kuchni, włączyłam piekarnik, a w misce wymieszałam to, co najlepiej odda atmosferę Świąt... I po 30 minutach cały dom pachniał tak, jak sobie tego życzyłam.


Składniki
  • 2 szklanki płatków owsianych (użyłam błyskawicznych)
  • pół szklanki otrębów owsianych
  • 2 łyżki cukru trzcinowego
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka przyprawy piernikowej
  • 2/3 szklanki płynnego miodu
  • skórka z całej małej pomarańczy i sok z połowy
  • 4 czubate łyżki maku
  • 50 g podprażonych na suchej patelni płatków migdałowych
  • 100 g groszków czekoladowych lub tabliczka posiekanej czekolady (dowolnej, u mnie gorzka)
Płatki wymieszać z otrębami. Dodać cukier, cynamon, przyprawę, wymieszać. Dodać miód, skórkę z pomarańczy, sok, mak i wszystko dokładnie wymieszać, przełożyć na blaszkę (wyłożoną papierem do pieczenia). Prażyć w piekarniku (170 st. C) przez 30-40 minut. W trakcie pieczenia kilkukrotnie przemieszać. Po wyciągnięciu z piekarnika i ostudzeniu do granoli dodać płatki migdałowe i czekoladę. Przechowywać w szklanym, suchym pojemniku lub zakręcanym słoiku.

16 komentarzy:

  1. Mam w planach pieczenie podobnej. Ależ musiało pachnieć w całym domu :)!

    OdpowiedzUsuń
  2. ta granola wygląda nieziemsko! proszę, wyślij mi chociaż na jedną porcję:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio robiłam granolę i wyszła taka sobie. Koniecznie wiec wypróbuje tą. Wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę zrobić taką granolę! I do tego tak świątecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj to ja się do Ciebie na śniadanie zapisuję:). Mi się właśnie granola skończyła i muszę zrobić zakupy na kolejną:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Świąteczna, pachnąca, pyszna. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Granola w świątecznym wydaniu - zdecydowanie LUBIĘ TO :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nareszcie jakiś inny smak niż mój jeden wypróbowany :)
    Z pomarańczą i przyprawą do piernika musi dawać niezwykły aromat :)

    OdpowiedzUsuń
  9. zapachniało świętami ,pycha !

    OdpowiedzUsuń
  10. jeny, idealna granola! z czekoladą! <3
    mi też czas niesamowicie szybko leci! dopiero były wakacje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepraszam, że w komentarzu, ale pisałam do Ciebie na maila i nie dostałam odpowiedzi. Wkrótce w Częstochowie będzie spotkanie blogerów kulinarnych, może dołączysz?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale pyszna, uwielbiam granolę:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)