czwartek, 8 sierpnia 2013

Sałatka z kaszy gryczanej







Kasza na obiad. Ja: Gryczana! Brat: Jęczmienna! Dlatego mama zawsze gotuje i jedną, i drugą. A potem zostają ;-) A że ja nie lubię marnować jedzenia to z reszty gryczanej zrobiłam sałatkę. Trochę podeszłam do niej sceptycznie, nie wspominając o mamie *, której dałam jedną porcję. Niemniej - ku naszemu zdziwieniu - takie połączenie jest naprawdę bardzo smaczne. Jeśli się nie boicie - spróbujcie. Z mojej strony pozostaje tylko polecić ;-)
* generalnie mamy bardzo podobne smaki i praktycznie zawsze, będąc np. w restauracji bierzemy to samo - bez umawiania się. Smakują nam podobne rzeczy i nie mamy nic przeciwko kulinarnym eksperymentom. No ale tym razem naprawdę się bałam zapytać, czy smakuje. Smakowało, rodzicielka była szczerze zdziwiona, że aż tak dobrze ;-)
 

Składniki (2 porcje)
  • 1/2-2/3 woreczka ugotowanej kaszy gryczanej
  • kilka suszonych pomidorów w oliwie
  • 2 niewielki czerwone pomidory
  • kilka gałązek szczypiorku *
  • kilka gałązek pietruszki *
  • 2 łyżki pestek dyni
  • 2 dość grube plastry twarogu półtłustego


Dressing
  • 2 łyżeczki oliwy, w której moczyły się suszone pomidory **
  • łyżeczka miodu
  • łyżeczka octu balsamicznego
  • sól morska i dużo świeżo mielonego pieprzu
Szczypiorek i pietruszkę umyć i posiekać. Suszone pomidory pokroić na kawałki, a surowe - na 12 części. Pestki dyni podprażyć na suchej patelni. Wszystkie składniki dressingu wymieszać w misce. Dodać kaszę, posiekany szczypiorek, pietruszkę, pestki dyni, suszone pomidory i dokładnie wymieszać. Dodać pokrojone surowe pomidory, delikatnie wymieszać. Przełożyć do miseczek, posypać pokruszonym twarogiem i podawać.

* ilość wedle upodobania, u mnie dość dużo
** miałam domowe pomidory, zalewane właśnie oliwą z oliwek, nie olejem






źródło: inspiracja klik

4 komentarze:

  1. Takiej sałatki jeszcze nie jadłam, ale wygląda przepysznie, zdrowo i kolorowo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na takie sałatki mam teraz cały czas ochotę. wygląda przesmacznie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)