Dziś mam dla Was najlepsze połączenie smaków, jakie ostatnio miałam okazję kosztować. Delikatny, lekki jak piórko, lekko cytrynowy krem na bazie ricotty, cudownie słodkie figi, które pod wpływem temperatury delikatnie się karmelizują, chrupiące i aromatyczne płatki migdałowe, a to wszystko otulone kruchym, maślanym ciastem. Ta tarta smakuje genialnie zawsze i wszędzie, zarówno na ciepło, jak i po ostudzeniu. Polecam!
Składniki
Ciasto
- 200 g mąki pszennej
- 50 g cukru pudru
- szczypta soli
- 100 g zimnego masła, pokrojonego w kawałki
- 1 jajko
- 3 łyżki wody
Mąkę wymieszać z cukrem pudrem i solą, dodać masło, jajko i wodę. Szybko zagnieść ciasto, owinąć w folię i schłodzić przez 30 min. w lodówce. Formę do tarty wysmarować masłem i wysypać mąką.
Po tym czasie rozwałkować ciasto na okrąg o średnicy około 35 cm i wyłożyć nim przygotowaną formę. Schłodzić ponownie w lodówce przez 30 min. Następnie ciasto oprószyć mąką, wyłożyć papierem do pieczenia i obciążyć kulkami ceramicznymi, fasolą lub ryżem. Piekarnik nagrzać do 200 st. C, wstawić ciasto i piec 15 min. W czasie podpiekania spodu przygotować krem.
Krem
- 1 cytryna, wyszorowana
- 2 jajka
- szczypta soli
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 łyżka cukru z wanilią
- opakowanie (250 g) ricotty
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 10-12 fig
- płatki migdałowe
Z cytryny zetrzeć skórkę, następnie przekroić na pół i wycisnąć sok. Jajka rozdzielić. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, cukrem pudrem i cukrem z wanilią. Dodać ricottę, sok i skórkę z cytryny i mąkę, zmiksować delikatnie, tylko do połączenia składników. Figi umyć i każdą przekroić na pół.
Po 15 min. podpiekania wyjąć spód, usunąć papier wraz z obciążnikami. Wylać cytrynową masę serową i ułożyć figi, posypać migdałami. Piec kolejne 30-35 min. w 180 st. C. Ostudzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)