Sernik na zimno jest nieodłącznym elementem sezonu truskawkowego, po prostu nie może go nie być! I choć zdarzają się osoby, które go nie lubią - u nas cieszy się niemałym powodzeniem. Ten jest bardzo dobry, kremowy, słodki, na jedno popołudnie :). Przepis, zmodyfikowany, z książki do maszyny Thermomix.
Składniki
- 100 g cukru pudru
- łyżka waniliowego cukru pudru
- 2 żółtka *
- 4 serki homogenizowane (np. Danio - łącznie 600 g)
- 120 g miękkiego masła
- 5 łyżeczek żelatyny rozpuszczonej w 200 ml gorącego mleka
- 2 opakowania galaretki owocowej
- paczka okrągłych biszkoptów **
- truskawki - ilość dowolna
Masło ubić z cukrem, dodać żółtka, serki, zalać przestudzonym mlekiem z żelatyną. Trzeba uważać, bo masa szybko tężeje. W okrągłej tortownicy (u mnie o śr. 26 cm) ułożyć biszkopty, zalać masą. Na stężonej masie ułożyć truskawki, zalać tężejącymi galaretkami rozpuszczonymi w 1/2 l wody.
* nie dawałam, nie jestem w stanie zjeść surowego jajka ;)
** sernik można też zrobić na biszkopcie - takim na 3 jajach
Te wiórki kokosowe na galaretce wyglądają świetnie;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jego konsystencję :)
OdpowiedzUsuńPyszny sreniczek:)
OdpowiedzUsuńSerniczek miało być:)
OdpowiedzUsuńSerniki uwielbiam :)Ho, ho.... Czyżbyś miała termomixa?
OdpowiedzUsuńFilozofia - dzięki :)
OdpowiedzUsuńPaula - dziękuję
Wiosenko - dziękuję :)
Szarlotku - to tak jak ja. Mam :)
Pięknie się prezentuje ten serniczek. Chętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Super sernik:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
od zawsze lubiany. niezmiennie pyszny.
OdpowiedzUsuńMajanko, Olciaky, Asiejko - dzięki :):)
OdpowiedzUsuńpiękny.... zapisuje i zrobię...;)
OdpowiedzUsuńTakie jeszcze nie znałam. A u mnie na blogu też sernik z truskawkami, ale gotowany.
OdpowiedzUsuńuwielbiam serniki na zimno!
OdpowiedzUsuńMasz racje, lato bez sernika na zimno sie nie liczy :)))
OdpowiedzUsuńzrobiłam bardzo pyszny...!!! dzięki za przepis
OdpowiedzUsuńIzo, cieszę się ogromie, że Ci smakował! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa należę do osób lubiących serniczki na zimno. Twój wygląda bardzo fajnie. A z przepisów do termomixu też nie raz korzystam ;)
OdpowiedzUsuń