Czasem trzeba zjeść coś innego niż tosty czy jogurt z płatkami. Zrobiłam sobie na wczorajszą kolację parówki w panierce. Przepis bardzo prosty, a smaczny. Idealnie smakuje z ciepłymi grzankami z masłem, pomidorem i ogórkami małosolnymi :-)
Składniki
- parówki (ilość dowolna)
- jajko
- bułka tarta
- sól, pieprz (u mnie bez soli, za tą z dużą ilością pieprzu)
- olej lub oliwa do smażenia (my używamy tylko oliwy z oliwek)
niebanalny pomysł.i do tego ketchup i mamy pycha śniadanie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do konkursu:
http://filozofiasmaku.blogspot.com/2010/07/wielkie-chrupanie-zapraszam-do-konkursu.html
fajnie to wymyśliłaś
OdpowiedzUsuńNiby takie proste a ja bym na to nie wpadła. Fajne urozmaicenie parówek ;)
OdpowiedzUsuńrobiłam kiedyś podobne i potwierdzam, że pyszne:) najlepsze z sosem z ketchupu i majonezu 1:1 :)
OdpowiedzUsuńproste i smaczne jedzonko:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł:))
OdpowiedzUsuńJejkuu... Nie znoszę panierki! Co nie zmienia faktu, że pomysł bardzo ciekawy. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cieszę się, że Wam się podobają. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają, uwielbiam parówki:))))
OdpowiedzUsuń