Serniki mnie chyba nie lubią :<
O ile te robione w prostokątnych bądź kwadratowych formach są całkiem znośne, o tyle te z tortownic - smaczne, ale kompletnie niewyjściowe. Tym razem to wina za małej tortownicy. W przepisie podane było '20-22 cm', więc wzięłam dwudziestkę... I stwierdzam, że nawet 22 byłoby za małe. No ale nic. Przynajmniej w smaku jest cudny. Delikatny, puszysty, pachnący, z kwaskowatymi porzeczkami... Mniam. Polecam! Przepis stąd.
Składniki
- 250 g herbatników maślanych *
- 90 g masła
- 30 g gorzkiej czekolady
- 1000 g twarogu trzykrotnie mielonego
- 4 jajka
- 250 g cukru
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 150 g białej czekolady
- 4-5 łyżki Malibu (pominęłam)
- 300 g czerwonych porzeczek
Herbatniki zmiksować, by przypominały piasek. Masło i czekoladę rozpuścić, dokładnie wymieszać z ciasteczkami. Tortownicę o śr. 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia, przesypać masę ciasteczkową i rozprowadzić ją dokładnie po dnie. Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać Malibu. Pozostałe składniki na masę serową zmiksować na gładką masę. Dodać rozpuszczoną czekoladę, dokładnie wymieszać. Połowę masy przelać do tortownicy, na wierzchu równomiernie rozmieścić połowę porzeczek. Następnie delikatnie wylać resztę masy i ułożyć pozostałe porzeczki. Piec ok. 100-120 min. w temperaturze 190 stopni, kiedy wierzch zacznie się rumienić, przykryć go folią aluminiową.
Po przestudzeniu wstawić do lodówki na całą noc.
* dodałam 180 g Digestivów i 70 g krakersów
Po przestudzeniu wstawić do lodówki na całą noc.
* dodałam 180 g Digestivów i 70 g krakersów
Boski po prostu:)
OdpowiedzUsuńMmmm...wyglada przepysznie. Jeszcze nie jadlam sernika z porzeczkami. Musze koniecznie wyprobowac przepis :)
OdpowiedzUsuńSernik wygląda super , także nie iem skąd te narzekania .Musi być pyszny .
OdpowiedzUsuńDoskonały. Serniki w połączeniu z czekoladą to niebiańska uczta :)
OdpowiedzUsuńCzepiasz się, moim zdaniem jest bardzo ładny, chciałoby się zjeść taki od patrzenia na to zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńOstatno zastanawiałam się co upiec, bo jakoś na nic nie miałam ochoty.. jednie co mi przyszło na myśl to sernik.. Uwielbiam serniki a ten wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńNo, może trochę się czepiam... Ale jestem bardzo wymagająca co do moich wypieków, więc muszę ponarzekać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Cudny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki,więc nie zauważam żadnych niedociągnięć w Twoim.
odlotowy serniczek! wygląda prześlicznie!:) uwielbiam połączenie sera i owoców:) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmm.. serniki są pyszne :D w takiej wersji jeszcze sernika nie jadłam ale na pewno jest świetny :]
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale i pysznie!:)
OdpowiedzUsuńSernik zjem każdy i o każdej porze. Twój wygląda absolutnie FAN-TA-STY-CZNIE ! I nie wiem czemu narzekasz na wygląd, jest piekny :)
OdpowiedzUsuńMam ostatnio ochotę na sernik, ale z jeżynami. Z porzeczkami też bym chętnie zjadła. Ciekawe jak smakowałby z czarnymi.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie i wiem jak smakuje, bo też taki robiłam:).
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
ja powiem tyle: dla mnie najważniejszy jest smak:) a ten musi smakować cudownie:)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo piękny sernik!
OdpowiedzUsuńwspaniały sernik!
OdpowiedzUsuńSerniki, zaraz obok szarlotek to najlepsze ciacha. Twój sernik, nie dość, że piękny to założę się, że smakuje wyśmienicie. Pięknie go podałaś. Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńW smaku to jeden z lepszych serników jakie jadłam, naprawdę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń