środa, 9 listopada 2011

Rafaello na krakersach (bez pieczenia)

 
Jak widać, mam ostatnio fazę na wszystko, co kokosowe. W najbliższym czasie można się więc spodziewać jeszcze kilku smakołyków z kokosem w roli głównej. Tym razem postanowiłam zrobić Rafaello, które idealnie imituje prawdziwe pralinki :). Ciasto nie wymaga użycia piekarnika, jest łatwe i szybkie w przygotowaniu, nie licząc czasu studzenia budyniu i kilkunastu godzin, jakie musi spędzić w lodówce.
Ja zaczęłam robić ciasto wieczorem - ugotowałam budyń i przez noc stygł (kiedy był już trochę chłodniejszy przykryłam go pokrywką od garnka, żeby rano nie było niespodzianek w postaci much, itd. ;)). Można oczywiście to pominąć i robić w jeden dzień. Przepis z forum CinCin.


Składniki
  • 1/2 l mleka
  • 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 płaskie łyżki maki pszennej
  • 1 mały cukier waniliowy (16 g)
  • 1 szklanka cukru
  • paczka krakersów (180 g, nie zużyłam całej)
  • 250 g miękkiego masła
  • 250 g wiórek kokosowych
Mąkę rozmieszać w 1/2 szklanki mleka, wlać do gotującego się mleka z cukrami, ugotować budyń.  Wystudzić, utrzeć masło na puch, dodawać po kilka łyżek budyniu na przemian z 20 dag wiórek. Wyłożyć blachę (27x21 cm) folią aluminiową, wyłożyć połowę krakersów, połowę masy, znów krakersy i reszta masy. Posypać resztą wiórek, wklepać je łyżką. Wstawić do lodówki na min. 12 godzin.




19 komentarzy:

  1. Zawsze mnie intrygowalo to ciasto, u ciebie prezentuje sie nadzwyczajnie, az sie prosi, by wyprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubimy to rafaello. Jest pyszne. Pięknie u Ciebie Maniu wygląda.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. też taki robiłam, uwielbiam :)
    Twoje rafaello wygląda cudownie

    OdpowiedzUsuń
  4. MM pyszne!
    a wiesz, ja w piatek idę na urodziny młodszego brata K. i robię dla niego tort, a my nie mamy dla niego prezentu więc może skuszę się na ciasto a K. kupi jakąś zabawkę.
    super, że nie trzeba używać piekarnika,zawsze mniej klopotu z wyjmowaniem i wkładaniem blach etc.

    Buziaki, P.

    OdpowiedzUsuń
  5. Robiłam już kiedyś rafaello. Pyszne to ciacho! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię, też robiłam, ale więcej warstw przekładałam. Twoje prezentuje się wyśmienicie, muszę wypróbować taką wersję!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Z pewnością się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takiego ciasta nigdy nie jadłam. Wygląda fantastycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. właśnie się zastanawiałam że coś bym zjadła:) i jakby to było możliwe to właśnie teraz w tej sekundzie zniknęło by to ciasteczko z twojego zdjęcia:P

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaki fajny zbieg okoliczności, dziś na bloga też opublikowałam to ciasto, potwierdzam jest WSPANIAŁE !:) Prześlicznie Ci wyszło :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mniam, uwielbiam to ciasto, ale ja zawsze robię je na biszkopcie i z dodatkiem dżemu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kiedyś robiłam i wszystkim bardzo smakowało

    OdpowiedzUsuń
  13. Rafaello to zaraz po czekoladzie mój ulubiony smakołyk:) chyba pora spróbować takiego ciasta :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wielkie MNIAMMM!!! co za pychota:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglada smakowicie i szkoda że jest już późno bo pożarłabym wszystko co zostało...mniam:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyszło Ci przepiękne! Też je robiłam i wszystkim bardzo smakowało, aż mi się zachciało znowu kawałeczka jak patrze na zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)