poniedziałek, 5 grudnia 2011

Szybkie pierniczki


W ramach zasady, że arcydzieła wielkich twórców powstawały pod wpływem nieszczęśliwych wydarzeń, u mnie w ciągu doby z kuchni wyszło 7 słodkości, które niebawem będą się pojawiać na blogu. I mimo że wielkim twórcą nie jestem i nigdy nie będę, cieszę się z tego transu, bo spędzanie czasu w kuchni sprawia mi dużą przyjemność. Pierniczki są u mnie bardzo lubiane, szczególnie przez tatę. Mama nie przepada za smakiem przepraw korzennych, ale poniższe akurat bardzo jej zasmakowały. Mnie zresztą również, bo od rzeczywiście są mięciutkie po kilku godzinach od upieczenia. Dobre rozwiązanie dla zapominalskich! Przepis Anusiaczka z MniamMniam.


Składniki (polecam od razu przynajmniej podwoić)
  • 7 dag margaryny
  • 12,5 dag miodu
  • 7 dag cukru pudru
  • 1 czubata łyżeczka przyprawy do pierników
  • 1 jajko
  • 1 łyżka kakao
  • 25 dag mąki
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Margarynę, miód i cukier rozpuścić dokładnie w rondelku, do uzyskania jednolitej masy, a następnie wystudzić. Jajko ubić z kakao i przyprawą do pierników. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia do miski, dodać ubite jajko i przestudzoną masę miodową, wyrobić ciasto (jest ono dosyć miękkie) i włożyć do lodówki na ok. 30 minut. Stolnicę posypać obficie mąką i rozwałkować na niej ciasto na cienki placek. Foremkami wycinać dowolne kształty pierników. Kształty mogą być bardzo fikuśne, bo pierniczki nie rosną na tyle, aby się mogły zdeformować. Ciastka ułożyć na wyłożonych pergaminem blaszkach i włożyć do pieca, nagrzanego do 180 st. C na 10 minut. Po wystudzeniu pierniczki można udekorować w dowolny sposób.



19 komentarzy:

  1. pysznie wyglądają! wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne, ja uwielbiam pierniczki, miód i zapach i smak przypraw korzennych u mnie pierniczki też niebawem :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem własnie z tych zapominalskich;) I chyba z takiego przepisu skorzystam przed samymi świętami :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne!! No i jetem pod wrażeniem... 7 słodkości w ciągu doby... no, no, niezły wynik!!:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! 7 słodkości w ciągu jednego dnia. U mnie maksymalnie dochodziło do 4, ale większość szła do ludzi. Swoją drogą, ładne pierniczki. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, chyba mi będzie potrzebny ten przepis :D
    Przekupię pierniczkami św. Mikołaja, może spełni parę drobnych życzeń ;-P

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne zdjęcia tych pierniczków, uwielbiam pierniczki, ostatnio większość bloggerów zawładnęła pierniczkomania

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja pierniczki uwielbiam i jak wpadam w pierniczkowy trans to nic mnie nie powstrzyma:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale smakowite! piekne i pachnące, że aż sama czuję ten aromat. Ech... święta...czas magii

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne są Maniu! :)
    Kochana,a moze dołaczysz do mojego Festiwalu Pierniczków? Serdecznie Cię zapraszam!:)
    http://majanaboxing.blox.pl/2011/11/Festiwal-Pierniczkow-zaproszenie.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne piernikowe choineczki, w sam raz na poprawę humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne pierniczki, ja w ogóle tak podziwiam Twoje zdjęcia!
    jakbym chciała aparat mieć lepszy. ajaja!

    buziak:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak Majanko, chętnie dodam je do Twojej akcji. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super, cieszę się :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Są fantastyczne. U mnie pierwsza partia już zdążyła zniknąć, więc dziś dopiekam kolejną ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super! Cieszę się, że smakują :) Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie upiekłam, są przepyszne! Na pewno zrobię na święta. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już piernikujemy? Hmm, muszę w takim razie też coś wykombinować! :D
      Pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)