poniedziałek, 20 lutego 2012

See You soon!

Czyli niespodziewana przerwa od bloga. I uwaga, uwaga, nie z mojej winy. Komputer, mój osobisty, odmówił posłuszeństwa na dobre i nie chce się już uruchomić :<
W związku z tym zmuszona jestem wprowadzić przerwę. Może to i dobrze, bo jak wiemy niebawem zaczyna się Wielki Post, a odpoczynek od słodyczy jest mi teraz zdecydowanie potrzebny. Nie żebym w ogóle przestawała pisać, wrócę jak tylko komputer będzie naprawiony, albo gdy kupię sobie nowy - to w ostateczności i zapewne wersja II zajmie więcej czasu. W każdym razie, wrócę, dodam zaległe wpisy, od czasu do czasu upiekę ciasto, będę Was stale podglądać, miejmy nadzieję uniezależnie się od słodyczy i może trochę schudnę! :D
Planuję też trochę pobawić się w gotowanie obiadków, wszak za półtora roku będę musiała sama zacząć dbać o własne podniebienie i wypadałoby wreszcie przekonać się do mięsa.
Chciałam Was zostawić ze zdjęciem mojej twarzyczki i wreszcie pokazać Wam, jak wyglądam, ale zdjęcia są na umarłym komputerze. Na stacjonarnym znalazłam tylko:


a) małego, szarego, osobistego kota



b) niedodane zdjęcia na starego bloga - wstyd mi teraz na nie patrzeć, jeju! :D


c) Kasię, z fejsiQ - o niej mam napisanych kilka słów, którymi chciałam się z Wami podzielić, ale zdjęcia zostały na laptopie, więc moje 'oratorium' się odwlecze.


d) no i dobra, niech będzie, moje zdjęcie, bardzo, bardzo stare! A siebie teraz ujawnię kiedyś tam.

Trzymajcie się i do zobaczenia!
M.



14 komentarzy:

  1. Co to dzisiaj jakiś komputerowy pomór .... będę czekać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, na ale do zobaczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Powinnaś dodać swoje aktualne zdjęcie, by wszyscy zobaczyli Twoją, śliczną twarzyczkę. Mam nadzieję, że nie schudniesz. (Dziewczyny! Uwierzcie Magda jest straszną chudziną!!) Obiecuję dokarmiać Cię w szkole. Adele uspokaja..
    Ps. Za duże to moje zdjęcie -.-
    Twoja K. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie za duże :>
      Przesadzasz i kłamiesz, wszyscy o tym wiedzą :>
      A w ogóle to DO BIOLOGII! :D :-*

      Usuń
  4. czekam z niecierpliwościa na Twój powrót :))

    OdpowiedzUsuń
  5. hej hej. czekam cierpliwie na Ciebie:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Do zobaczenia! Wracaj szczuplejsza i pełna pomysłów:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam nadzieje, ze szybko do nas wrocisz:)

    OdpowiedzUsuń
  8. czekamy cierpliwie. Ja już się nauczyłam trzymać kopie zapasowe na "paluchu" lub płycie, albo na chomiku zamknięte, po tym gdy po awarii okazało się, że trzeba od nowa stawiac system- wszystko z dysku straciłam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brrr, a ja się już nie mogę doczekać, kiedy tu wrócę z jakimś przepisem. Współczuję, kiedyś usunęłam wszystkie posty z bloga :< i pamiętam, że nie mogłam tego przeżyć. Pozdrowienia!

      Usuń
  9. Ożżżż niech Ci go szybko naprawiają.
    Dziś też myślałam, że mój laptop padł jednak okazało się że zamiast zasilacza podłączyłam do przedłużacza farelkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tata kupił mi już baterię, ale chyba nie obędzie się bez wymiany laptopa :< Mam tylko nadzieję, że się odpali tamten stary i odzyskam zdjęcia!

      Usuń
  10. wczoraj też jadłam pierwszy raz z kiwi, ale polecam bo pyszne!
    piękny kotek ;)
    uwielbiam Adele!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się, że "jesteś ze mną" od początku i jeszcze nie masz mnie dość ^^ Dziękuję za słowa uznania i mam nadzieję, że nie zawiodę kolejnymi postami ;D =*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)