środa, 1 maja 2013

Ciasteczka waniliowe




Maj, mój jeden z tych naj miesięcy. Intensywny, pachnący, zielony, pełen bzów i innych, kolorowych kwiatów. Ze śpiewającymi na balkonie ptakami. Nawet majowy deszcz jest inny, przyjemniejszy, świeży i dający ukojenie. Nie wiem czemu, ale darzę ten miesiąc szczególnym sentymentem i dlatego też od razu, w pierwszy majowy poranek się z Wami witam. Zwykłymi, waniliowymi ciastkami co prawda, ale uważam, że taka prostota niejednokrotnie jest trafniejsza niż wymysły. Wybaczcie nieogarnięte zdjęcia, naprawdę ostatnio aparat ze mną nie współpracuje.
PS Na końcu wpisu tag.


Składniki
  • 220 g mąki pszennej
  • 120 g miękkiego masła
  • 100 g cukru
  • 1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
  • 2 żółtka
  • 2 łyżki mleka
Wszystkie składniki wymieszać i ugnieść. Formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego i spłaszczać widelcem.  Układać na blaszce posmarowanej margaryną i piec w temperaturze 180 st. C przez około 12 min. Wystudzić. Można posypać cukrem pudrem lub polać czekoladą.






źródło: klik


I jeszcze tag, do którego zaproszenie dostałam od Marii (klik). No, może nie bezpośrednio, ale że moja osoba funkcjonuje w młodzieżowej, fejsbukowej grupie blogerów kulinarnych czy też śniadaniowych i po prostu się z nimi identyfikuję to proszę bardzo, oto moje odpowiedzi na pytania :-)
Btw. lubię tagi ^^

1. Dlaczego założyłeś/aś bloga o właśnie takiej tematyce?
Bo lubię piec :-D
 

2. Jaka potrawa zawsze jest w stanie poprawić Ci humor?
Pierogi lub makaron z serem i sosem owocowym, naleśniki albo ryż na słodko. I kawa, i zielona herbata (wiem, że to nie potrawa - ale dla mnie kawa i zielona stoją 3 klasy ponad jedzenie jeśli chodzi o poprawianie humoru)
 

3. Czego jest w Twojej lodówce najwięcej i nigdy nie może zabraknąć?
Jogurtów, twarogu, warzyw, domowego dżemu.
 

4. Ulubione przebranie z dzieciństwa z balu przebierańców?
Wróżka, księżniczka, motylek. Wszystkie lubiłam :-D
 

5. Piosenka, której ostatnio słuchasz do znudzenia?


I nie tylko tej piosenki, jestem ostatnio zauroczona całą Imany :-)
PS Współczuję mojemu bratu, który musi słuchać w kółko tych samych utworów... (mamy obok siebie pokoje, a muzyka u mnie zawsze jest za głośno)
 

6. Twój sposób na idealne spędzenie majowego długiego weekendu?
Jeszcze nie mam planów, zwykle wyjeżdżaliśmy w góry, w tym roku siedzę w domu i planuję jeszcze się pouczyć.
 

7. Który ze znanych kucharzy jest Twoim kulinarnym guru?
Nigella chyba.
 

8. Najlepsze (śnia)danie, które odkryłeś/aś dzięki blogom śniadaniowym?
Kasza jaglana! I co więcej, w domu też została przyjęta z entuzjazmem :-)
 

9. Dzięki komu odkryłeś/aś swoją największą pasję i co nią jest?
Pieczenie, fotografia? Chyba dzięki samej sobie i poszukiwaniom, nie pamiętam :-D
 

10. Godne polecenia, warte odwiedzenia miejsce w Twoim mieście/okolicy?
TAK... Mieszkam na wsi, to miniaturowa miejscowość i wątpię, że kogokolwiek cokolwiek mogłoby tutaj zainteresować.
 

11. Co sprawia, że jesteś wyjątkowy/a (bo jesteś!)?
Może wrodzona (nad)wrażliwość, która kształtuje wszystkie aspekty mojego życia?



Łańcuszka nie kontynuuje, przepraszam :-D

6 komentarzy:

  1. cudowny klimat udało Ci się stworzyć :) ciacha wyglądają super! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. waniliowe ciasia *-* fajne są , takie proste w wykonaniu ;)
    ładnie wyglądasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszniutkie pachnące ciasteczka w pierwszym dniu maja. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. słodkie zdjęcia ciastek:)
    Ps: jestem pewna, że na Twojej wsi jest coś ciekawego :>
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje ulubione ciasteczka i jeszcze ten wzór !

    OdpowiedzUsuń
  6. moje kochane budyniowe ciacha <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)