- malinianki z kokosową kruszonką i białą czekoladą
- jagodzianki orkiszowe
- drożdżówki-serduszka z serem, kruszonką i lukrem
- drożdżówki z serem i lukrem
(aby przejść do przepisu kliknij na opis)
Postanowiłam więc zrobić jeszcze jedną wersję, właśnie ze śliwkami. I muszę przyznać, że są to jedne z moich ulubionych owoców, szczególnie do wypieków. Bardzo polecam każdemu, kto jeszcze nie próbował takich drożdżówek :-)
Składniki (14 malutkich bułek)
Ciasto
- 300 g mąki pszennej
- 130 ml mleka
- 15 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)
- 50 g cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 jajko
- 60 g miękkiego masła
- 7 śliwek
Kruszonka
- 60 g masła
- 60 g cukru
- 100-120 g mąki
Wszystkie składniki kruszonki rozetrzeć palcami.
Zaczyn: wymieszać drożdże z odrobiną cukru i podgrzanego mleka, odstawić do wyrośnięcia na kilka minut. Resztę mleka wymieszać z masłem, cukrem, wanilią i solą. Kiedy lekko przestygnie, dodać jajko, a następnie mąkę wymieszaną z zaczynem. Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h, aż podwoi swoją objętość. Ciasto podzielić na 14 małych kulek. Dłonie delikatnie spryskać olejem, by nie lepiło się do nich ciasto. Z każdej kulki uformować placuszek, zawijać w niego połowę umytej i wydrylowanej śliwki. Dokładnie sklejać, obtoczyć w dłoniach. Ułożyć na blasze, przykryć ściereczką. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 30 min. Piekarnik nagrzać do 200 st. C. Bułeczki posmarować mlekiem lub rozkłóconym jajkiem i posypać kruszonką. Piec ok. 18-20 minut, do zrumienienia. Wystudzić na kratce.
Pyszności :)
OdpowiedzUsuńDrożdżowe ze śliwkami uwielbiam, a w postaci takich drożdżoweczek jeszcze nie robiłam! Pysznie wyglądają! I ta śliwkowa zastawa! :)
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś ochotę! tym bardziej, że od dłuższego czasu chodzą za mną drożdżówki ze śliwką!
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią zjadłabym sobie taką bułeczkę :>
OdpowiedzUsuńU mnie dziwnie rzadko je się wypieki ze śliwkami, a sama nie wiem czemu :D
OdpowiedzUsuńdrożdżówek już dawno nie jadłam, tzn. ostatni raz latem, w wakacje! chętnie powróciłabym do tego wypieku, szczególnie dobrym pomysłem jest zabrać je ze sobą do szkoły :) z kruszonką <3
OdpowiedzUsuńMmm, zjadłoby się:):)
OdpowiedzUsuńKradnę tą drożdżóweczkę <3
OdpowiedzUsuńAleż one piękne! Znakomite połączenie ,mniam,mniam:)
OdpowiedzUsuńKradnę jedną i uciekam:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe buły:) .... uwielbiam drożdżówki. Przyznam szczerze, ze nie pamiętam czy jadłam kiedyś ze śliwkami:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń