sobota, 27 sierpnia 2016

Lody z bezami i malinami




W lipcu jadłam w Łodzi najlepsze kupne lody w życiu - właśnie z bezami i malinami. Kiedyś, bardzo dawno temu robiłam lody sama, potem trochę o tym zapomniałam, a teraz, skoro malin mam pod dostatkiem, stwierdziłam, że można spróbować. Lody są bardzo smaczne, słodkie i kremowe. Należy jednak pamiętać, że takie domowe zamarzają w zamrażalniku na kamień, więc najlepiej zjeść je szybko, żeby długo nie leżały.


Składniki

  • 5 żółtek
  • 100 g cukru pudru
  • 25 g cukru z wanilią
  • 250 ml mleka 3,2% (lub lepiej - jeszcze tłustszego)
  • 500 g zimnej śmietany kremówki
  • 100-150 g malin
  • 5 średniej wielkości bez + 1 do dekoracji

Żółtka utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na kogel-mogel. Mleko podgrzać w garnuszku, tak aby było gorące, ale nie doprowadzać do wrzenia. Dodać do jajek, stopniowo, wlewając cienką strużką i ciągle miksując. Przelać z powrotem do garnka, w którym gotowało się mleko i postawić na małym ogniu i podgrzewać ciągle mieszając łyżką. Masa lekko zgęstnieje. Nie gotować, mikstura powinna osiągnąć temp. ok. 75 st. C. Wystudzić do temp. pokojowej i następnie schłodzić w lodówce.
Wymieszać masę mleczno-jajeczną z kremówką, przelać do pojemnika i wstawić do zamrażalnika. 4-5 razy, co kilkadziesiąt minut miksować masę. Przed ostatnim zmiksowaniem dodać maliny i pokruszone bezy. Udekorować malinami i jedną pokruszoną bezą. Smacznego!



2 komentarze:

  1. Super połączenie smaków! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam kiedyś z truskawkami i bezami; były boskie, więc tym większą mam ochotę na wariację z malinami :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)