Ostatnimi czasy wiele radości sprawia mi fotografowanie. Odkrywam zalety pięknego, dziennego światła i próbuję się trochę bawić. A że Święta zbliżają się wielkimi krokami - wypróbowuję różne bożonarodzeniowe przepisy, aby móc się nimi z Wami podzielić. Zresztą - to chyba widać. Sporo ostatnio się na blogu pojawia postów i obiecuję, że po Świętach trochę jeszcze będzie :)
Ciasto, na które przepis poniżej jest odkryciem tego roku. Zamieniając przyprawy korzenne na cynamon otrzymujemy ciasto pachnące nie piernikiem, lecz... marchewkowym ;) Jest przepyszne! Wilgotne, słodkie dzięki daktylom, w oryginale bez orzechów, lecz według mnie świetnie tu pasują i są konieczne. Bardzo polecam!
Składniki
- 120 g suszonych daktyli
- pół szklanki whisky
- szklanka maślanki
- 2 1/4 szklanki mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka sody oczyszczonej
- 2,5 łyżeczki przyprawy korzennej
- szczypta soli
- 100 g miękkiego masła
- pół szklanki cukru
- 3 jajka
- 100 g posiekanych orzechów włoskich
źródło: Weranda Country 12/2016
Eksperymenty z fotografią wychodzą Ci świetnie :) A takie ciasta z dużą ilością bakalii w środku uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńMi właśnie dziennego światła tak strasznie brakuje...
Ciasto z pewnością było wyśmienite :)