Chyba będę częściej piec serniki na końcówkę weekendu, żebym mogła rozkoszować się czymś słodkim w każdy poniedziałkowy ranek (o to chodzi). Kurczę, no czy znacie kogoś, kto do serników ma awersję? :D
Ja na swojej liście (musiałam wyprodukować oddzielną właśnie dla serników - reszta wypieków jest wrzucona do jednego worka, ale tego ciasta nie mogę traktować po plebejsku ;-)) mam teraz w większości wersje z owocami: truskawkami, wiśniami i malinami. Ale mogę zdradzić, że obłędnie rozpustne, maślanoorzechowe czy wypełnione ciasteczkami też powinny niebawem się pojawić... Jeśli tylko nie wpadnę w szał robienia jakichś innych rzeczy... I o ile nie pochłonie mnie matura z biologii (prawdziwa za rok, ale nauczyciele po odejściu maturzystów ostro się za nas wzięli).
Przepis z CinCin.
Składniki
Ciasto
- 125 g masła
- 2 żółtka
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 szklanki mąki
- 4 łyżki mleka (opcjonalnie - gdy ciasto jest za suche)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Ze wszystkich składników szybko zagnieść ciasto. Wyłożyć nim dno blachy o wymiarach 25x20 cm.
Masa serowa
- 1/2 kg zmielonego tłustego twarogu
- 1 szklanka cukru pudru (250 ml)
- 4 żółtka
- 1 budyń śmietankowy lub 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 cukier waniliowy (16 g)
- 1/2 szklanki mleka (125 ml)
- 1/2 szklanki oleju (125 ml)
Żółtka utrzeć z cukrem pudrem, cukrem waniliowym i olejem. Dodać mleko i budyń, zmiksować. Po łyżce dodawać ser, miksując dość szybko. Nie mieszać za długo, bo sernik niepotrzebnie się napowietrzy, w piekarniku urośnie, a potem opadnie. Wylać masę na przygotowany spód, piec w temp. 175 st. C przez 30 min.
Masa kokosowa
- 4 białka
- 1/2 szklanki cukru pudru
- cukier waniliowy (16 g)
- 120 g wiórków kokosowych
- 2-3 garście mrożonych malin
Świetny pomysł na serniczek! Ja je uwielbiam, a kokosowy z malinami brzmi przepysznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńajć, ale słodko! podoba mi się kokos w serniku ;]
Przecudny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki :-) Twój wygląda bardzo apetycznie :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEj, torturujesz :< A ciacho na śniadanie to świetna opcja :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie i pięknie! Bardzo smaczny przepis!
OdpowiedzUsuńSernika z malinami jeszcze nie jadłam,na pewno musi być smaczny:)
OdpowiedzUsuńPiekne, wiosenne zdjecia, a sernik musial smakowac wysmienicie.
OdpowiedzUsuńSerniczek, jak ja dawno jadłam. Ten widzę, że w wersji owocowej, przepysznie wygląda;)
OdpowiedzUsuńPo uszy jestem zakochana w sernikach i ten z pewnością by mnie oczarował :) Przepysznie wygląda.
OdpowiedzUsuńłooo maaatkooo, chcę to, chcę to, chcęę! :) <3
OdpowiedzUsuńchcę kawałek <3 ubóstwiam!
OdpowiedzUsuńmoge się poczestować ? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście! :D
Usuńpewnie jest prze-pysz-ny! ;)
OdpowiedzUsuńtez jestem fanką sernikow, kazdy nowy przepis kusi mnie niezmiernie a pojawia sie ich tak duzo, ze trudno sie zdecydowac...ten wyglada super, szczegolnie to polączenie serniczka z malinami mnie pociaga.
OdpowiedzUsuńwspaniały sernik:) serników nigdy dość:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% :)
Usuń