Ta słodka pizza cieszy się Waszym zainteresowaniem na drugim blogu, więc dodaję przepis tutaj, żeby był pod ręką. To dość rozpustne śniadanie, niemniej bardzo pyszne i sycące. Wypróbowałam ją w dwóch wersjach: jedna - z mascarpone i czerwonymi owocami, druga - waniliowo-cynamonowym serkiem, truskawkami i orzechami. Ciężko się zdecydować, która lepsza. Oczywiście możliwości jest wiele, ja sama mam na nią mnóstwo pomysłów (które zaczęłam już spisywać...). Spróbujcie! Przepis stąd, podaję proporcję na jedną pizzę wraz z moimi zmianami.
Składniki (1 porcja)
Ciasto
- 125 g mąki pszennej chlebowej (można dać pół na pół chlebową i razową)
- 1/8 łyżeczki soli
- czubata łyżeczka drobnego cukru
- 2 łyżki syropu z agawy (30 ml)
- 1.5 g suchych drożdży lub 3.5 g drożdży świeżych
- łyżka oliwy (15 ml)
- 75 ml dowolnego mleka, lekko ciepłego
Dodatkowo
- 75 g serka mascarpone *
- czubata łyżka cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- dowolne owoce
- syrop klonowy, syrop z agawy, miód, cukier puder (do polania/posypania)
Mąkę,
sól, cukier i suche drożdże wymieszać w naczyniu (ze świeżymi zrobić
wcześniej rozczyn). Powoli dolewać oliwę i ciepłe mleko, wyrabiając
ciasto. Wyrabiać przez około 5 minut, aż będzie gładkie i elastyczne.
Pozostawić przykryte, w ciepłym miejscu, do podwojenia objętości (około
45 minut - do godziny). Po tym czasie ciasto wyjąć, krótko
wyrobić i rozwałkować na spód o średnicy 20-22 cm**. Ciasto
pozostawić tak do napuszenia na około 15 minut. Mascarpone
wymieszać z pudrem i ekstraktem z wanilii. Posmarować równo po pizzy, na
górę wyłożyć owoce. Piec przez około 13 - 15 minut w temperaturze 200 st. C***. Podawać gorące,
polane czym lubicie.
* można ewentualnie użyć serka homogenizowanego, też wyjdzie, aczkolwiek z mascarpone smaczniejsza
** posypuję ciasto mąką, gdy się lepi i palcami rozsmarowuję na papierze do pieczenia
*** za pierwszym razem piekłam 17 min. w 220 st., za drugim 15 (mam słaby prąd w domu)
rzeczywiście rozpustne śniadanie, ale na pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, ale niestety jak na razie nie będę mogła go wykorzystać bo w środku tygodnia mam zawsze na 7:45 do szkoły, tak więc musiałabym wstać o 4 żeby zrobić takowe śniadanko. :c
OdpowiedzUsuńSmaczny pomysł :) Będę musiała kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie wpadłabym na to, żeby zrobić pizzę na słodko :) Kiedyś przetestuję.
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na deser!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOo to coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością sycące i pyszne:). Uwielbiam pizzę z mąki razowej, ale na słodko jeszcze nigdy nie jadłam.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu tez piekłam pizze na słodko tylko trochę inna niż twoja :)
OdpowiedzUsuńCod dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńWow faktycznie poranna rozpusta:) Ale jaka ciekawa i smaczna:)
OdpowiedzUsuńprzepis koniecznie zapisuję:)
OdpowiedzUsuńLubię śniadania na słodko:) Ta pizza musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie to wygląda;)
OdpowiedzUsuńALe fajnie Maniu! Świetna propozycja!:)
OdpowiedzUsuńZjeść by umrzeć z rozkoszy!
OdpowiedzUsuńCiekawa ta pizza,z chęcią skorzystam ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpizza na słodko .... brzmi ciekawie:)
OdpowiedzUsuńKurczę mi sie tak nie chce ładnie zarumienić :(
OdpowiedzUsuńwww.magicznykociolek.blox.pl
Za niska temp. pieczenia :-) Poza tym - dobrze rzucić pizzę na rozgrzaną w piekarniku blachę, wtedy się robi ślicznie rumiana.
Usuń