czwartek, 31 października 2013

Kruche kakaowe ciasteczka i śniadanie z dynią na Halloween




Nieodłączny element każdego Halloween? Oczywiście czekoladowe lub kakaowe ciasteczka. W tym roku na szybko, kruche, słodkie, w moim przypadku w kształcie nietoperzy, ale oczywiście nie jest to przymus i można przepis wykorzystać każdego innego dnia, zarówno w wersji kakaowej, jak i białej (pomijamy kakao, dodajemy w zamian mąkę), która była w oryginale ;-) Polecam i zapraszam na koniec wpisu po informacje o akcji, do której z okazji dzisiejszego 'święta' się dołączyłam.


niedziela, 27 października 2013

Cynamonowe ciasto ze śliwkami i kruszonką






Dzisiejsze ciasto robiłam już dawno temu, a przepis wraz ze zdjęciami jest w najnowszym, jesiennym wydaniu GreenCanoe (klik). Moje ulubione połączenie, czyli cynamon i śliwki, kwaśne owoce zanurzone w aromatycznym, słodkim cieście i jasna kruszonka z wierzchu - poezja. Mąkę pszenną można częściowo zastąpić razową, cynamon - wanilią, ekstraktem, bądź innym aromatem. Do ciasta można też dodać kakao (odejmując tę samą ilość mąki, ile go dosypujemy), mak, przyprawę korzenną, wymienić owoce lub w ogóle ich nie dodawać. Bardzo plastyczny przepis, polecam.


wtorek, 22 października 2013

Wafelki z masą orzechową, krówkową i czekoladą



Bardzo duże, bardzo sycące i na bardzo długo zaspakajające ochotę na coś słodkiego andruty. Zdecydowanie dla fanów orzechowo-czekoladowo-krówkowych smaków (och, no tak... Trochę zainspirowałam się domowym kremem Snickers, którego nieustannie jestem wielbicielką), wzbogaconych o kokos i dżem jagodowy, dla przełamania smaku. Czekolada koniecznie gorzka, optymalna będzie 70%. Nie polecam zastępować mleczną. Wafelki można spokojnie kroić dopiero po posmarowaniu wszystkimi kremami, w całości. Ja - do celów zdjęciowych - pokroiłam je wcześniej, ale jest z tym o wiele więcej zachodu i zabawy ;-)


niedziela, 20 października 2013

Rustykalny chleb z gruszką



O ile w słodkich wypiekach czy naleśnikach preferuję mąkę pszenną lub ewentualnie orkiszową, o tyle chleb który mi najbardziej smakuje to najczęściej żytni. Nawet nie musi być na zakwasie, byle by miał specyficzny posmak tej mąki. Tym razem zdecydowałam się na chlebek, który w oryginalnym przepisie mąki żytniej ma niewiele, natomiast ja dostosowałam go pod swoje preferencje. Prawdę mówiąc byłam nieco sceptycznie nastawiona do pomysłu słodkich gruszek i dodatku miodu do ciasta, jednak zupełnie niepotrzebnie, naprawdę! Chleb jest rewelacyjny, najlepszy odpieczony, z masłem, serem pleśniowym  siekanymi orzechami włoskimi i miodem. Rewelacja, naprawdę, choć może ciężko w to uwierzyć  szczególnie osobom, które stronią od kulinarnych eksperymentów ;-)


piątek, 18 października 2013

Ciasteczka z dynią i kwaśną śmietaną



W sam raz na jesienne smutki i słodkie zachciewajki. Małe, zgrabne talarki, pachnące masłem i śmietaną, z chrupiącymi pestkami dyni. Po co zapychać się kupnymi ciasteczkami, paluszkami czy czipsami, skoro niewielkim nakładem pracy można stworzyć własne, domowe ciasteczka. O wiele zdrowsze, smaczniejsze i dokładnie wiemy, jakiej jakości składniki się w nich znajdują. Polecam :-)


Składniki
  • 250 g mąki pszennej
  • 50 g cukru
  • 10 g cukru z wanilią
  • 100 g śmietany 18%
  • 150 g masła
  • 70 g nasion dyni
  • cukier kryształ, ok. 80 g
Mąkę wsypać do miski, dodać cukier, cukier z wanilią, śmietanę i masło. Dokładnie wyrobić ciasto. Następnie wgnieść w nie nasiona dyni. Podzielić na pół, z każdej połowy utoczyć rulon, obsypać cukrem, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 2 godziny. Piekarnik nagrzać do 180 st. C, z wałków kroić plastry, układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posypać jeszcze cukrem z wierzchu i piec każdą partię 15 min.



źródło: 'Świąteczne ciasteczka' Dr. Oetkera

wtorek, 15 października 2013

Miniaturowa babka z niespodzianką + szybki deser



Miniaturowe ciasteczko z niezbyt imponującym wyglądem z zewnątrz, ozdobione skromnie i nie do końca zgodnie z planem, bowiem nie wyszedł mi kształt kulisty. Niemniej podobno liczy się wnętrze, a to już robi wrażenie, bowiem po rozkrojeniu ciastka ze środka wysypują się czekoladowe cukierki. Fajne, prawda? :-)

niedziela, 13 października 2013

sobota, 12 października 2013

Muesli tropikalne




Najlepsze musli jakie jadłam, bezapelacyjnie! Ale to może dlatego, że jestem ogromną fanką suszonych owoców, a w tym muesli jest ich po prostu mnóstwo - i to jeszcze jakich! Mango, papaja, kiwi, marakuja, ananas i banan, a w dodatku wrzuciłam tutaj jeszcze moje ulubione orzechy - brazylijskie i kokos. No i chyba nie dziwi Was fakt, że zjadłam wszystko sama, bez dzielenia się z kimkolwiek? ;>


wtorek, 8 października 2013

Ambasador





Mam chwilę przerwy między zajęciami (ale w zasadzie siedzę nad książką i w tzw. międzyczasie co nieco sprawdzam w komputerze), więc dodaję trochę zaległy przepis, bo z weekendu po moich urodzinach. W tym roku zamiast tradycyjnego tortu było ciasto - ale za to jakie. To mój faworyt, zdecydowanie! Jest bardzo efektowne i wymaga nieco pracy oraz czasu, ale zdecydowanie warte zachodu. W internecie widziałam Abasadora w różnych wersjach, jednak ja zawsze pozostaję przy tej, bo jest po prostu świetna. Wielokrotnie wypróbowana i uwielbiana przez wszystkich. Ciasto można przygotować też w formach okrągłych, wtedy prezentuje się jeszcze bardziej okazale. Polecam!

poniedziałek, 7 października 2013

Chlebek watykański




Myślę, że dobrze znacie ten przepis i zabawę. Chlebek watykański, chlebek szczęścia, ciasto Hermana, Herman, chleb przyjaźni Amiszów, czyli "kulinarny łańcuszek szczęścia" - przygotowywane przez tydzień ciasto, na które zaczyn od kogoś dostajemy na początku tygodnia, a pod koniec rozdajemy kolejnym  trzem "dobrym ludziom", jak mówi przepis. Bardzo fajna, przyjemna idea, dobra zabawa i przy okazji pyszne ciasto!
W naszym przypadku zaczyn dostała Mama tydzień temu od Babci. Wczoraj chlebek był pieczony i kawałek świeżutkiego zabrałam ze sobą do Łodzi, bo powiem Wam, że nie spodziewałam się, iż po upieczeniu jest on tak dobry :-) Co prawda patrząc po dodatkach - jabłka, czekolada, rodzynki mogłam na to wpaść, ale autentycznie nie byłam nastawiona na tak dobre ciasto :-)

sobota, 5 października 2013

Trufle herbatnikowe



Eh, miałam zamiar odezwać się do Was znacznie wcześniej, ale wczoraj - gdy już wróciłam do domu - nie miałam siły na siedzenie w kuchni, a nie chciałam produkować kolejnego bezprzepisowego posta ;-)
Jestem więc dopiero teraz wraz z pomysłem na szybkie trufelki z mielonych herbatników. Pachną wanilią, są z karmelową nutą dzięki dodatkowi ciemnego cukru i obtoczone w kokosie. Poza tym są oczywiście bez pieczenia, więc nie trzeba nawet uruchamiać piekarnika. Polecam :-)
PS Jeśli chodzi o studia to na razie jest dobrze. Ludzie są super, asystenci również bardzo w porządku. Nastawiam się na mnóstwo nauki, ale też nie mam zamiaru popadać w psychozę i uczyć się 24 h na dobę, bez przerwy. Zresztą, zobaczymy, jak to będzie, na razie idę pooglądać tv, bo w studenckim mieszkaniu nie mam ani telewizora, ani internetu (tak to jest podpisywać umowę z nierzetelną firmą -.-')...

środa, 2 października 2013

Drożdżówki ze śliwkami i kruszonką




Takich drożdżówek jeszcze nigdy nie miałam okazji próbować, prawdę mówiąc (pisząc :-D). W tym roku we wakacje było u mnie kilka rodzajów słodkich bułeczek w różnych wersjach, np.
(aby przejść do przepisu kliknij na opis)

Postanowiłam więc zrobić jeszcze jedną wersję, właśnie ze śliwkami. I muszę przyznać, że są to jedne z moich ulubionych owoców, szczególnie do wypieków. Bardzo polecam każdemu, kto jeszcze nie próbował takich drożdżówek :-)