czwartek, 1 września 2011

Sernik z malinami i lemon curd


Mam teraz nowe postanowienie: będę się szkolić w pieczeniu serników. Upatrzyłam sobie już kilka ciekawych przepisów, teraz tylko potrzebuję chwili czasu, żeby wszystko uporządkować i mogę ruszać ze szkoleniami sernikowymi ;).
Tymczasem ten, jakże promiennie i letnio wyglądający znalazłam w gazecie 'Mój piękny dom', jednak trochę zmieniłam. Sernik jest dość ciężki, z pysznym budyniem cytrynowym na wierzchu i malinami w masie serowej. Nie urósł, nie odpadł i nie popękał (musicie uwierzyć, bo curd i tak wszystko przykrył ;)), trochę za długo go jednak piekłam (znowu słaby prąd!) i lekko go przesuszyłam.


Składniki
Spód
  • 200 g herbatników maślanych
  • 90 g stopionego masła
Pokruszone herbatniki wymieszać z masłem. Masę wysypać na dno tortownicy o śr. 25-26 cm, docisnąć łyżką lub dłonią.


Ser
  • 1 kg twarogu
  • 4 jajka
  • 150 g cukru
  • 200 g malin
Twaróg przemielić 3-krotnie przez maszynkę. Ubić z cukrem, dodawać po 1 jajku, miksując. Na koniec dodać maliny, wymieszać łyżką, wylać masę na ciasteczkowy spód i piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez około 60-70 min.


Lemon curd
  • 150 g cukru
  • sok z 3 cytryn
  • łyżka mąki ziemniaczanej
  • 2 żółtka
  • 1 jajko
  • łyżeczka oliwy
Wszystkie składniki oprócz oliwy zmiksować na gładką masę. Podgrzewać w garnku aż masa zgęstnieje i konsystencją będzie przypominała budyń. Dodać oliwę, wymieszać i ostudzić.
Na ostudzony sernik wyłożyć lemon curd, wyrównać łyżką. Sernik wstawić do lodówki na 8-12 godzin.


26 komentarzy:

  1. Wygląda tak słonecznie i letnio!
    Jestem fanką serników,więc przesuszony też by mi smakował.
    Warsztaty sernikowe? Podoba mi się.
    Pozdrawiam Cię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglada oblednie, jestem wielka fanka sernikow, wiec i takiego bym z checia sprobowala! Bede tylko musiala zastapic twarog quarkiem - o ten pierwszy nielatwo tutaj, o nie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny sernik. Orzeźwiający, letni i na pewno pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda tak kolorowo i smakowicie, że aż miło się robi na duszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepysznie wygląda;)jako miłosniczka serników wiem co mówię;)a,żeby był jeszcze bardziej puszysty,zawsze ubijam pianę z białek i dodaję na koniec do masy,efekt zadowalający;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały serniczek :) Uwielbiam serniki. Właśnie kupiłam gotowy zmielony ser i będę piec kolejny sernik :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda super! Pycha serniczek. Uwielbiam serniki i będę z ciekawością oglądać Twoje propozycje. Takie połączenie jakie dziś prezentujesz bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chociaż jesień zbliża się to u Ciebie dalej tak letnio :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdyby nie fakt, że sama nazwa "sernik" zwraca moją uwagę, to lemon curd i maliny z pewnością skłoniłyby mnie do zrobienia tego cuda. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też właśnie sobie pomyślałam, że jest obłędnie słoneczny - wspaniały na poprawę humoru w pochmurne popołudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne kolory :) Sernik na pewno smaczny..przynajmniej na taki wygląda na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Marzenie, po prostu sernik-marzenie! Cudny jest Maniu!
    Pozdrawiam Cię:)

    OdpowiedzUsuń
  13. lemon crud mnie kusi, żeby zrobić, ciacho też zachwycające, poproszęd kawałek :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ekskluzywny ten serniczek :) cudny

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wierzę, że jest przesuszony itd.
    A jeśli tak wygląda przesuszony sernik, to muszę opanować tą sztukę do perfekcji :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Sernik jest obłędny. Dawno już nie piekłam, więc może spróbuje;)

    zapraszam was nieśmiało na www.searchingforanamaranth.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj, musze sobie zrobić lemon curd, cudnie wygląda na serniku! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się, że Wam się podoba.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Byłby niezłą okazją do wypróbowania lemon curd. Bo do tej pory robiłam tylko melon curd.

    OdpowiedzUsuń
  20. Już wiem co u Ciebie w trawie piszczy :) Fantastyczny! Kwintesencja słonecznego lata, aż miło popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Już wiem co u Ciebie w trawie piszczy :) Fantastyczny! Kwintesencja słonecznego lata, aż miło popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cieszę się, że się podoba! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)