Mam teraz nowe postanowienie: będę się szkolić w pieczeniu serników. Upatrzyłam sobie już kilka ciekawych przepisów, teraz tylko potrzebuję chwili czasu, żeby wszystko uporządkować i mogę ruszać ze szkoleniami sernikowymi ;).
Tymczasem ten, jakże promiennie i letnio wyglądający znalazłam w gazecie 'Mój piękny dom', jednak trochę zmieniłam. Sernik jest dość ciężki, z pysznym budyniem cytrynowym na wierzchu i malinami w masie serowej. Nie urósł, nie odpadł i nie popękał (musicie uwierzyć, bo curd i tak wszystko przykrył ;)), trochę za długo go jednak piekłam (znowu słaby prąd!) i lekko go przesuszyłam.
Tymczasem ten, jakże promiennie i letnio wyglądający znalazłam w gazecie 'Mój piękny dom', jednak trochę zmieniłam. Sernik jest dość ciężki, z pysznym budyniem cytrynowym na wierzchu i malinami w masie serowej. Nie urósł, nie odpadł i nie popękał (musicie uwierzyć, bo curd i tak wszystko przykrył ;)), trochę za długo go jednak piekłam (znowu słaby prąd!) i lekko go przesuszyłam.
Składniki
Spód
- 200 g herbatników maślanych
- 90 g stopionego masła
Pokruszone herbatniki wymieszać z masłem. Masę wysypać na dno tortownicy o śr. 25-26 cm, docisnąć łyżką lub dłonią.
Ser
- 1 kg twarogu
- 4 jajka
- 150 g cukru
- 200 g malin
Twaróg przemielić 3-krotnie przez maszynkę. Ubić z cukrem, dodawać po 1 jajku, miksując. Na koniec dodać maliny, wymieszać łyżką, wylać masę na ciasteczkowy spód i piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez około 60-70 min.
Lemon curd
- 150 g cukru
- sok z 3 cytryn
- łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 żółtka
- 1 jajko
- łyżeczka oliwy
Wszystkie składniki oprócz oliwy zmiksować na gładką masę. Podgrzewać w garnku aż masa zgęstnieje i konsystencją będzie przypominała budyń. Dodać oliwę, wymieszać i ostudzić.
Na ostudzony sernik wyłożyć lemon curd, wyrównać łyżką. Sernik wstawić do lodówki na 8-12 godzin.
Wygląda tak słonecznie i letnio!
OdpowiedzUsuńJestem fanką serników,więc przesuszony też by mi smakował.
Warsztaty sernikowe? Podoba mi się.
Pozdrawiam Cię.
Wyglada oblednie, jestem wielka fanka sernikow, wiec i takiego bym z checia sprobowala! Bede tylko musiala zastapic twarog quarkiem - o ten pierwszy nielatwo tutaj, o nie...
OdpowiedzUsuńPrzepiękny sernik. Orzeźwiający, letni i na pewno pyszny :)
OdpowiedzUsuńWygląda tak kolorowo i smakowicie, że aż miło się robi na duszy :)
OdpowiedzUsuńalez pysznie wygląda
OdpowiedzUsuńBosko wygląda:)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda;)jako miłosniczka serników wiem co mówię;)a,żeby był jeszcze bardziej puszysty,zawsze ubijam pianę z białek i dodaję na koniec do masy,efekt zadowalający;)
OdpowiedzUsuńWspaniały serniczek :) Uwielbiam serniki. Właśnie kupiłam gotowy zmielony ser i będę piec kolejny sernik :)
OdpowiedzUsuńWygląda super! Pycha serniczek. Uwielbiam serniki i będę z ciekawością oglądać Twoje propozycje. Takie połączenie jakie dziś prezentujesz bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Chociaż jesień zbliża się to u Ciebie dalej tak letnio :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mm... zamawiam kawałek :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie fakt, że sama nazwa "sernik" zwraca moją uwagę, to lemon curd i maliny z pewnością skłoniłyby mnie do zrobienia tego cuda. :)
OdpowiedzUsuńTeż właśnie sobie pomyślałam, że jest obłędnie słoneczny - wspaniały na poprawę humoru w pochmurne popołudnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :) Sernik na pewno smaczny..przynajmniej na taki wygląda na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńMarzenie, po prostu sernik-marzenie! Cudny jest Maniu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię:)
lemon crud mnie kusi, żeby zrobić, ciacho też zachwycające, poproszęd kawałek :D
OdpowiedzUsuńPoprosze kawałek bo jest obłędny:)
OdpowiedzUsuńekskluzywny ten serniczek :) cudny
OdpowiedzUsuńNie wierzę, że jest przesuszony itd.
OdpowiedzUsuńA jeśli tak wygląda przesuszony sernik, to muszę opanować tą sztukę do perfekcji :D
Sernik jest obłędny. Dawno już nie piekłam, więc może spróbuje;)
OdpowiedzUsuńzapraszam was nieśmiało na www.searchingforanamaranth.blox.pl
Oj, musze sobie zrobić lemon curd, cudnie wygląda na serniku! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Wam się podoba.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńByłby niezłą okazją do wypróbowania lemon curd. Bo do tej pory robiłam tylko melon curd.
OdpowiedzUsuńJuż wiem co u Ciebie w trawie piszczy :) Fantastyczny! Kwintesencja słonecznego lata, aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem co u Ciebie w trawie piszczy :) Fantastyczny! Kwintesencja słonecznego lata, aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń