Rozkosznie czekoladowe, małe kuleczki, obtoczone dodatkowo w wytrawnym, gorzkim kakao, co według mnie jeszcze lepiej podkreśla ich intensywny smak. Użyjcie czekolady o zawartości ok. 60% kakao, to optymalna ilość. Trufle można również obtoczyć w kokosie, pokruszonych orzechach, np. pistacjach czy włoskich.
▼
czwartek, 28 listopada 2013
wtorek, 26 listopada 2013
Orzechowe paski
Sezon orzechowy = czas jesienno-zimowy. I w sumie - bardzo dobrze, na wszystko jest czas. Mimo że lubię lato (ba, uwielbiam! Upały też mi nie przeszkadzają...), to uważam, że nie docenialibyśmy tej pięknej pory roku, gdybyśmy 'trochę' nie pomarzli w zimie. W każdym razie, żeby mieć co zagryzać przy nauce (-.-') i stale dostarczać odpowiednią ilość glukozy do mózgu - proponuję zrobić takie ciasteczka. Słodkie, chrupiące i orzechowe - bo przecież orzechy tak pomagają w koncentracji i w przyswajaniu wiedzy, że ciasteczka odmówić nie można... ;-)
PS Przepraszam za beznadziejne zdjęcia, teraz niestety będzie ich więcej:-(
piątek, 22 listopada 2013
Muffiny migdałowe z marcepanem i gruszką
Marcepan i gruszki - połączenie znane i nieziemskie w smaku. Dobrze wiedziałam, że na zeszłorocznym cieście się nie skończy (klik) i ponownie połączę te smaki. Tym razem upiekłam muffiny z dodatkiem mielonych migdałów i ekstraktu (nie dla aromatów i olejków!), z zatopionymi w cieście kawałkami słodkich gruszek, i kawałkami marcepanu w środku. A przepis był w jesiennym wydaniu Green Canoe, pamiętacie? Tutaj link (klik).
środa, 13 listopada 2013
Sernikowa zapiekanka z bakaliami i jabłkami
Odkrycie zeszłorocznej jesieni. Pewnej niedzieli mama zrobiła na deser ten szybki sernik i cała rodzina się zakochała. Ciężko stwierdzić czy to sernik, czy serowa zapiekanka, nie zamierzam deliberować na ten temat, zwłaszcza że w czasie, gdy piszę te słowa spokojnie zdążyłabym przygotować kolejną porcję... Nie żartuję, deser nie dość że jest nieprzyzwoicie smaczny to jeszcze ekspresowy w przygotowaniu. A już polany musem owocowym to po prostu poezja!
poniedziałek, 11 listopada 2013
Jesienne owsiane ciasteczka
Wpadłam na jeszcze jeden pomysł wykorzystania tej mieszanki (klik). Bardzo ją lubię i po raz kolejny z chęcią ją przygotowałam... Znów z płatków górskich (choć te wymagają gotowania, a jeśli chcemy w podróży przygotować taką owsiankę należy użyć błyskawicznych), bo lubię lekko niedogotowane (ba, nawet surowe, niegotowane, prosto z pudełka ;-)) - zalewam je wrzątkiem i wkładam na kilka minut do mikrofalówki.
Ciasteczka dobrze się formuje, gdy płatki trochę napęcznieją i wchłoną większość płynu, bowiem zaraz po wymieszaniu składników masa wydaje się być bardzo płynna. W smaku są słodkie, miękkie w środku, chrupiące na zewnątrz. Pasują zarówno do kawy, jak i pokruszone jogurtu, serka, zamiast muesli czy jako przekąska do lunchbox'ów.
piątek, 8 listopada 2013
Razowa szarlotka z chrupiącym wierzchem
Powiem Wam, że uwielbiam jesień za wszelkie owocowe i warzywne dary, a już szczególnie za jabłka, które są moim uzależnieniem. Dzień bez jabłka dniem straconym, dlatego już pod koniec sierpnia ze zniecierpliwieniem czekam na świeżą dostawę. I specjalnie do magazynu Green Canoe zrobiłam szarlotkę - półkruche ciasto z dodatkiem mąki razowej i cynamonu, otulające słodkie jabłka, z zapieczoną skorupką z orzechów i trzcinowego cukru. Zapach nieziemski, smak równie dobry, jak z mąki pszennej jasnej (przekonuję Tatę i brata do razowych wypieków, mówiąc dopiero po zjedzeniu blachy ciasta z jakiej mąki było). Polecam :-)
środa, 6 listopada 2013
Zupa dyniowa
Dzisiejszy wpis dodaję dzięki mojej Mamie - bowiem to ona jest autorką tejże zupy (jak i zresztą wszystkich obiadków w domu, codziennie; to jest to, za czym tęsknię :-D). Mimo że kiedyś już podawałam na nią przepis - ponawiam tutaj, ale zdjęcia dodaję stare. Przepis na tzw. 'oko' - wiadomo, że zupę ciężej zepsuć niż ciasto, a poza tym nikt normalny nie odmierza każdego składnika co do grama. Grunt to pomysł, trochę własnej inwencji, smaku i pyszny, wegetariański obiad gotowy :-)
PS Nie zabijcie mnie za profanację własnego bloga i kolejny wytrawny przepis :-D
niedziela, 3 listopada 2013
Razowy, owsiany bochenek cynamonowy z jabłkiem
... zaczyna mi brakować cierpliwości do bloggera, naprawdę. Po raz kolejny już przygotowuję ten post i po raz kolejny przy próbie publikacji coś go 'zżera', dosłownie... Nie ma go ani w opublikowanych, ani w roboczych, ani w zaplanowanych, wrrrrrrrrrrrrrrr.
No, ale dobrze. Może tym razem się uda ;-)
Dziś mam dla Was przepis na chlebek, który będzie idealnym śniadaniem na jesienny, chłodny, mglisty poranek. Bardzo zdrowy, z mleczną mieszanką płatków i bakalii w postaci tego muesli (klik), jabłkiem, orzechami, miodem i mąką razową. Wilgotny i delikatny. Jeśli chodzi o w/w mieszankę to tym razem zrobiłam ją z płatków górskich i tejże wersji tutaj użyłam (bardzo lubię twarde, nienapęczniałe do końca płatki - po prostu zalewam je gorącą wodą lub mlekiem i odstawiam na kilka minut, nie gotując). Świetne rozwiązanie dla wszystkich wielbicieli jesiennych smaków :-)
PS Chlebek na zdjęciu jest gorący, jeszcze parujący :-)
piątek, 1 listopada 2013
Jesienne masło orzechowe
Kolejna propozycja na domowe smarowidło do chleba i nie tylko. Tym razem z orzechów włoskich, których mam pod dostatkiem (Dziadek ma kilka drzew), więc wykorzystuję je w wielu wypiekach, a dziś zrobiłam masło. Typowo jesienne, z miodem i cynamonem, ale bardzo dobre. Po odstaniu kilku(nastu) dni w szafce może z wytrącić się olej (specjalnie nie mieszałam go z resztą masła do zdjęć, by go pokazać), nie jest to jednak problem, tylko naturalna sprawa. Wystarczy przemieszać łyżeczką. Ach, jedna uwaga! Obierzcie orzechy ze skórki, bo inaczej masło będzie gorzkawe w smaku (raz tak zrobiłam, z lenistwa ;-)). Warto się pomęczyć, naprawdę. Polecam :-)