Chleb nie dla wszystkich. Lekko słodki i cynamonowy. My chyba jednak wolimy tradycyjne chleby i choć ten był w smaku ciekawy - najprawdopodobniej nie będę do niego wracać. W pewnych kwestiach wciąż jesteśmy konserwatywni, mimo że wydaje mi się, iż moja rodzina idzie z duchem czasu. I pewnie tak właśnie jest, a ten chleb to tylko drobne odstępstwo ;). Przepis znaleziony u Liski.
PS Jadę na ferie dziś popołudniu, ten wpis jest więc ostatnim styczniowym, kolejnego można spodziewać się nie wcześniej niż w przyszłą niedzielę. Pozdrowienia ciepłe dla wszystkich!
Składniki
Zaczyn I
- 170 g mąki pszennej razowej
- 3/4 łyżeczki soli
- 170 g jogurtu
- 170 g rodzynek
Wszystkie składniki połączyć w misce. Przykryć folią i odstawić w temp. pokojowej na 12-24 h.
Zaczyn II
- 170 g mąki pszennej razowej
- 1/4 łyżeczki drożdży instant
- 85 g jogurtu
- 50 g oliwy, oleju lub topionego masła
- 1 jajko
Składniki wymieszać w misce. Przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na minimum 8 godzin (maksimum 3 dni).
Następnie połączyć składniki obu zaczynów i dodać:
- 60 g mąki pszennej razowej
- niepełną łyżeczkę soli (5/8)
- 20 g świeżych drożdży
- 1,5 łyżki cukru lub miodu
- 1/2 łyżeczki cynamonu
Składniki wymieszać mikserem lub ręcznie. Powstanie dosyć gęste ciasto. Miskę przykryć folią i odstawić na 45-60 minut - ciasto podwoi objętość.
Blat posypać cienką warstwą mąki. Ciasto rozwałkować na kwadrat o boku 20 cm i grubości 1,5 cm.
Posypać ciasto mieszanką cynamonu i cukru (3 łyżki cukru plus 2 łyżeczki cynamonu). Zwinąć w dosyć ścisły rulon i przełożyć do formy wysmarowanej masłem (22,5x11,5 cm). Wierzch posmarować olejem. Przykryć folią, odstawić do wyrastania na 45-60 min. Piekarnik nagrzać do 200 st. C. Wstawić chleb, zmniejszyć temp. do 160 st. C i piec 20 minut. Następnie obrócić formę o 180 st. C i piec kolejne 25-40 minut. Chleb powinien być równomiernie upieczony.
Posypać ciasto mieszanką cynamonu i cukru (3 łyżki cukru plus 2 łyżeczki cynamonu). Zwinąć w dosyć ścisły rulon i przełożyć do formy wysmarowanej masłem (22,5x11,5 cm). Wierzch posmarować olejem. Przykryć folią, odstawić do wyrastania na 45-60 min. Piekarnik nagrzać do 200 st. C. Wstawić chleb, zmniejszyć temp. do 160 st. C i piec 20 minut. Następnie obrócić formę o 180 st. C i piec kolejne 25-40 minut. Chleb powinien być równomiernie upieczony.
update: jestem w górach, jest mnóstwo śniegu i zimno. Zaraz jadę na narty, ale przypomniało mi się, że zostałam zaproszona przez Majankę i Marzenę do wspólnej zabawy.
ZASADY:
1. Opublikuj u siebie na blogu logo taga.
2. Napisz, kto Cię otagował.
3. Otaguj co najmniej 5 innych bloggerek
4. Wymień i opisz kilka swoich ulubionych serialiPrzyznam szczerze, że jest to dla mnie wyzwanie, bo generalnie oglądam mało telewizji, raczej ograniczam się do obejrzenia pogody w niedzielę i ewentualnie, z nudów, włączam w sobotę jakiś film ;)
Jeśli chodzi o seriale to na tasiemce nie mam czasu, więc kiedy już coś oglądam, to rozwój akcji musi ograniczyć się do kilkunastu odcinków. I tak bardzo lubię:
- Przepis na życie - miłość, gotowanie, kuchnia, zwariowana nastolatka, jej mama i ich perypetie.
- Londyńczycy - młodzi ludzie rzuceni na głęboką wodę, wyjeżdżają do Londynu i próbują swoich sił w innym świecie.
- Julia - typowy serial, miłość, zdrady, rozstania, główni bohaterowie i tak w ostatnim odcinku będą mieli uroczy ślub, oklepany standard, ale na razie fajnie się ogląda.
Do dalszej zabawy zapraszam Olę, Kornika, Pieczarkę Mysię, Klliisię, Arv. n
Pozdrowienia raz jeszcze!