sobota, 29 marca 2014

Granola czekoladowo-kokosowa


Kolejny pomysł na zdrowe, pełnowartościowe śniadanie. Domowe płatki to o wiele lepsze rozwiązanie niż kupne chrupki. Łączymy ulubione dodatki z płatkami owsianymi, pieczemy, potem dodajemy ulubione owoce i koniecznie białko - twarożek, jogurt czy mleko. Wersja czekoladowo-kokosowa najpyszniejsza z domowym, waniliowym serkiem i sosem z malin (można wykorzystać mrożone zapasy).


piątek, 28 marca 2014

Ciasteczka duńskie



Chyba najprostszy, najbardziej banalny pomysł na ciasto duńskie - ot, cały płat wystarczy posmarować jajkiem i posypać cukrem, a potem już tylko nożem poprzecinać na kwadraty. A w smaku? Rewelacja! Zupełnie jak drożdżowe, maślane ciasteczka - pamiętacie? (klik). Po raz kolejny potwierdza się to, co tam napisałam: prostota jest najsmaczniejsza!


środa, 26 marca 2014

Ekstrakt z wanilii + najlepszy, naturalnie karmelowy chlebek bananowy




Obowiązkowy element wyposażenia każdej kuchni to wanilia. I przyznam szczerze, że nie odbiegam od standardu, uwielbiam wiele aromatów, bez których nie mogłabym się obejść, ale wanilia to już absolutne musthave. I oczywiście cukier oraz niezastąpiony ekstrakt. Pamiętajcie: nie używamy olejków zapachowych, tylko naturalne aromaty.

poniedziałek, 24 marca 2014

Domowe masło czekoladowo-orzechowe



Nie jestem zwolenniczką Nutelli. Jest dla mnie zbyt słodka i jednocześnie za mało kakaowa oraz orzechowa. Dlatego chciałam zrobić jakąś pastę, masło, krem specjalnie dla siebie - bo z orzechów laskowych, na które w mojej rodzinie co druga osoba ma uczulenie, raczej gorzką, ale bez przesady. Postawiłam na prostotę - wystarczyło podprażyć i zmiksować orzechy, dodać 2 składniki i przelać do słoiczka - voilà, wreszcie mam Nutellę dla siebie! I to cały słoik :-)


środa, 19 marca 2014

Mrożone bezowe mini-torciki z kremem cytrynowym



Raz w życiu tylko robiłam bezowy torcik (z kremem czekoladowym i wiśniami, pamiętam jak dziś), mimo że bezy dość lubię, a Mama sporadycznie wspominała o podobnym wypieku. Osobiście: w tym momencie z chęcią zjadłabym Pavlovą z grubą warstwą bitej śmietany i jakimiś owocami leśnymi, ale niestety na świeże, polskie truskawki, maliny czy jagody jeszcze trochę sobie poczekamy - trzeba zadowolić się substytutem... za to jakim dobrym! :) Krem po zmrożeniu smakuje jak najlepsze cytrynowe lody, całość dzięki mocnemu, cytrynowemu akcentowi nie jest mdła. Polecam bardzo :)

sobota, 15 marca 2014

Chleb orkiszowy z czarnuszką



Domowy chleb to jest jednak to. Nawet już mi nie robi różnicy, czy na zakwasie, czy - częściej - na drożdżach. Przynajmniej dobrze wiem, co w nim jest. A prawdę mówiąc zwykle są same zdrowe rzeczy - dużo ziaren, płatków i innych, ulubionych dodatków, które można dowolnie modyfikować i dopasować do własnego gustu. Tym razem mąka orkiszowa i czarnuszka, bo akurat pootwierane pudełka zawadzały ;-)


środa, 12 marca 2014

Kajmakowy sernik



Nasz ulubiony sernik w ostatnim czasie i mimo że kolorem nie zachwyca, nadrabia smakiem. Słodziutki, o posmaku toffie, jeszcze zimowy, choć na zdjęciach w aranżacji wiosennej - niby obiecałam sobie, że będę żyć chwilą, a nie ciągle za czymś tęsknić i biec... ale wiosna i lato zawsze dla mnie przychodzą za późno, a odchodzą za wcześnie, dlatego naprawdę niecierpliwie już na nie czekam ;)


niedziela, 9 marca 2014

Bananowe ciasteczka (vegan)


Oswajania bananów ciąg dalszy :-) Po ostatnio pokazywanej Wam bananowej granoli (klik po przepis) przyszedł czas na równie zaskakująco pyszne i zdrowe ciasteczka... dwuskładnikowe! Jak widać, banany nie potrzebują zbyt wielu dodatków, aby wyczarować z nich coś pysznego (pamiętacie również dwuskładnikowe placki bananowe - klik? ;-)). Te ciastka składają się więc tylko z bananów i płatków owsianych. Jest to podstawowy przepis i oczywiście można dodać ulubione dodatki (poniżej przedstawiam kilka propozycji), ale nie jest to konieczne. Skusicie się? :-)


środa, 5 marca 2014

Klasyczna panna cotta





Panna cotta na specjalne zamówienie mojej Mamy, której ten deser marzył się już od dłuższego czasu. Przegapiłam nieco sezon owocowy, bo przecież było tyle pomysłów, wypieków i innych deserów... Teraz żałuję, wiem co będzie pierwszą rzeczą, jaką przygotuję, gdy tylko pojawią się świeże truskawki, maliny, jagody (kiedy to będzie?...). Delikatny, śmietankowy deser, lekki niczym pianka i idealnie słodki, polany sosem z mrożonych owoców jagodowych. Harmonijne połączenie, no i bardzo smaczne.


niedziela, 2 marca 2014

Pieczone faworki



Lżejsza wersja tradycyjnych faworków - zamiast smażenia ich w tłuszczu gotowe ciasteczka układamy na blaszce i po prostu pieczemy. Wiem, że to profanacja karnawału, który z założenia ma być obfity w tłuste potrawy, a szczególnie słodycze (a poza tym - niezapomniane imprezy, oczywiście), ale uwierzcie na słowo: są naprawdę smaczne, choć nie tak rumiane jak te "zwykłe". Ale jeśli mimo wszystko wolicie tradycyjny przepis na faworki, zapraszam tutaj - klik.

sobota, 1 marca 2014

Oponki





Wszystkim dobrze znane, choć znacznie mniej popularne niż pączki. Delikatne serowe oponki, idealne, proste i szybkie w wykonaniu, szczególnie gdy robimy je w dwie osoby. Najlepsze pierwszego dnia :)
PS Przepraszam, że tak mało od siebie, nie dość, że czas mnie goni to jeszcze nie mam Wam o czym opowiadać :<