Miodowniczek

Jestem zaskoczona tym ciastem, bo spodziewałam się zakalca i kompletnej klapy. Poza tym do ultrasłodkich wypieków bez owoców czy chociaż dżemu podchodzę z rezerwą. Tymczasem okazało się, że to jedno z większych odkryć ostatniego czasu! Zmieniłam nieco przepis, dodałam poncz i dopracowałam masę. Schłodzone w lodówce smakuje nieziemsko!

PS Ciasta wychodzi mało, raptem 12 niewielkich kawałków.

Składniki

• 5 dużych jajek
• 1/2 szklanki brązowego cukru
• 1/4 szklanki miodu
• 1/2 szklanki mąki pszennej razowej

Jajka ubijać, aż będą jasne i bardzo puszyste. Dodać cukier, stopniowo i dalej ucierać. Dodać miód, zmiksować. Delikatnie domieszać mąkę. Przelać masę do foremki o wym. 20x20 cm, piec ok. 30 min. w 180 st. C. Wystudzić.

Poncz

• 100 ml kawy
• 3 łyżki rumu
• łyżka brązowego cukru

Wymieszać do rozpuszczenia cukru.

Dodatkowo

• puszka masy krówkowej
• 2 garście orzechów włoskich
• płatki migdałów

Biszkopt (jeżeli brzegi są wyrośnięte, a środek oklapł - ściąć brzegi równolegle, pokruszyć i dodać do masy krówkowej) przełożyć 'do góry nogami' (spód na górę, góra na spód) nasączyć ponczem. Wyłożyć na wierzch masę krówkową wymieszaną z resztkami biszkoptu i pokruszonymi orzechami włoskimi i posypać migdałami. Wstawić do lodówki na 12 h. Smacznego!

źródło: 'Ciasta, ciastka i takie tam', A. Królak