a) śpi
b) ogląda telewizję
c) imprezuje
Albo siedzi w kuchni i piecze ciasto na niedzielę, bo okazało się, że nie ma żadnego (niedziela bez domowego ciasta?! Nie może być!). A że akurat tak się złożyło, iż przebąkiwałam coś o roladowym debiucie w postaci zwykłego, jasnego biszkoptu, mnóstwa bitej śmietany i truskawek, a mama natrafiła na fajny przepis (akurat odpowiadający opisowi) w jednej ze swoich wnętrzarskich gazet - nie mogłam nie skorzystać. Do ideału w wyglądzie jej trochę brakuje, ale smakuje dobrze. Nawet bardzo dobrze. Więc polecam z czystym sumieniem :-)
PS Na zdjęciach jest też ciasto w wykonaniu mojej Babci. I prawdą jest, że choćbym nie wiem, ile piekła, ile ćwiczyła i się rozwijała - wszystko, co Babcine smakuje najlepiej.
PS2 Zmniejszyłam trochę ilość nadzienia w stosunku do pierwowzoru, bo swoją musiałam mocno 'upchnąć' ;-)
Składniki (1 rolada)
Ciasto
- 6 jajek
- 180 g drobnego cukru
- 70 g mąki pszennej
- 70 g skrobi spożywczej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 70 g mielonych migdałów
Nadzienie
- 500 g truskawek
- 50 g cukru
- 350 g śmietany 36%
- 5 listków żelatyny
- 3 łyżki mleka
- cukier puder
Piekarnik nagrzać do 180 st. C. Jajka rozdzielić. Żółtka ubić z 80 g cukru, białka ubić na sztywno, dodawać stopniowo resztę (100 g) cukru, Delikatnie wmieszać białka do żółtek i wszystko lekko wymieszać. Mąkę i skrobię przesiać, dodać wraz z mielonymi migdałami i proszkiem do masy jajecznej. Delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Rozłożyć masę na blaszce (tej największej piekarnikowej) wyłożonej papierem do pieczenia i piec 12-15 min. Gorący biszkopt przełożyć na ściereczkę posypaną cukrem pudrem (stroną papieru do góry). Papier zwilżyć zimną wodę, odkleić od ciasta i jeszcze gorące zawinąć w ściereczkę wzdłuż długiego boku. Odłożyć do wystygnięcia.
Śmietanę ubić na sztywno z cukrem. Truskawki umyć, obrać i pokroić na kawałki (ćwiartki). Namoczoną w zimnej wodzie żelatynę rozpuścić w gorącym mleku, wymieszać, chwilę przestudzić. Małym strumieniem wlewać do śmietany, ciągle miksując. Dodać pokrojone truskawki, wymieszać. Wystudzony biszkopt rozwinąć, ułożyć masę, rozsmarować i znów zawinąć przy pomocy ściereczki. Wstawić do lodówki na 12 godz. do stężenia. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Śmietanę ubić na sztywno z cukrem. Truskawki umyć, obrać i pokroić na kawałki (ćwiartki). Namoczoną w zimnej wodzie żelatynę rozpuścić w gorącym mleku, wymieszać, chwilę przestudzić. Małym strumieniem wlewać do śmietany, ciągle miksując. Dodać pokrojone truskawki, wymieszać. Wystudzony biszkopt rozwinąć, ułożyć masę, rozsmarować i znów zawinąć przy pomocy ściereczki. Wstawić do lodówki na 12 godz. do stężenia. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Skusiłabym się na takie ciacho :)
OdpowiedzUsuńWygląda bajkowo :D aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńprzepiękna,mogła bym tak patrzeć na nią i patrzeć
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje. Idealna wręcz :)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła taką roladę <3
OdpowiedzUsuńPycha! :) Bardzo lubię :>
OdpowiedzUsuńDokładnie! co prawda nie ma soboty tylko poniedziałek i już sporo po północy a ja wciąż piekę ;) także bardzo dobrze Cię rozumiem :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta rolada!