Śniadanie na sobotę #11

Mój ulubiony sposób utylizacji lekko obeschniętego chleba to wszelkie puddingi. Wystarczy chwila przygotowań i śniadanie już 'siedzi' w piekarniku. Żadnego męczenia się nad patelnią, możemy przez 20 min. zająć się swoimi sprawami, a później już tylko delektować śniadaniem.

Korzenny pudding chlebowy z sosem śliwkowym

Składniki (1 porcja)

Pudding

• 2 dość grube kromki chleba
• jajko
• łyżeczka cukru trzcinowego lub miodu
• 60 ml mleka
• łyżeczka przyprawy do piernika

Chleb połamać na kawałki, włożyć do ceramicznego naczynka do zapiekania wysmarowanego masłem. Jajko rozkłócić, dodać cukier, mleko, przyprawę. Wymieszać dokładnie, zalać chleb i odstawić, aż wchłonie masę jajeczną (można to zrobić wieczorem i wstawić naczynko do lodówki, pod przykryciem). Piec ok. 25 min. w piekarniku nagrzanym do 180 st. C.

Sos śliwkowy

• 2 śliwki
• 2 łyżeczki cukru z cynamonem
• łyżeczka masła
• łyżka wody

Śliwki pokroić na mniejsze kawałki i włożyć do garnuszka. Podlać wodą, zagotować. Dodać masło i cukier, trzymać na ogniu aż owoce się trochę rozgotują i zmiękną. Podać z puddingiem.