Zrobiło się chłodno i największą ochotę mam na ciepłe, zapiekane, słodkie dania, szczególnie z rana. Im bliżej wieczoru, tym bardziej smakują mi ostre potrawy. Chyba zaczął mi się zmieniać zmysł smaku, bo jak do tej pory mogłam całymi dniami jeść słodycze ;) W każdym razie - o poranku była makaronowa zapiekanka, słodka, waniliowa i pyszna (choć nie wygląda). Najlepiej nadaje się do niej drobny makaron, niestety nie miałam go 'na stanie' i jedyne, co znalazłam to razowe świderki... :(
Serowa zapiekanka makaronowa
Składniki (1 porcja)
- porcja makaronu (ok. 60 g suchego)
- 150 g białego, kremowego sera
- łyżka cukru z wanilią
- 3 łyżki mleka
- masło do formy
- dowolne dodatki (u mnie duszone jabłko z cynamonem, odrobiną masła i cukrem trzcinowym)
Ser wymieszać z cukrem i mlekiem. Naczynie do zapiekania wysmarować masłem, wyłożyć makaron, zalać serową masą. Piec 30 min. w 180 st. C. Podać na ciepło, z ulubionymi dodatkami.
to jest mistrzowskie sobotnie śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuń