Trochę jestem ostatnio nie w formie i wszystko robię na hura, w ostatniej chwili. W każdy czwartek moje zmęczenie osiąga apogeum. Dlatego teraz, siedząc na nudnawych lekcjach, obmyślam plany działań na kolejne dni, wymyślam kolejne wypieki, smaki tortów urodzinowych... Wszystko to między jednymi a drugimi książkami, notatkami i pracami domowymi. Żeby jak najlepiej wykorzystać czas. Odhaczam kolejne pozycje na listach, sprawy do załatwienia, ciasta do upieczenia.
Ta chałka jest już na blogu, jednak zrobiłam małą powtórkę. I wpis osobny, żeby pokazać, jak zmieniłam się i ja, i blog, i zdjęcia. Tu wersja pierwsza :-)
Składniki (na 2 chałki)
- 2,5 dag drożdży
- 1 szklanka wody (dodałam tradycyjnie mleko)
- 1 jajko
- 1/4 szklanki oliwy
- szczypta soli
- 1/4 szklanki cukru
- 4,5 szklanki mąki pszennej
- białko lub jajko do posmarowania
- kruszonka (zrobiona z mąki, masła i cukru pudru- np. 50 g mąki, 25 g masła, 25 g cukru)
Pięknie puszysta;) Dawno jadłam już chałkę, smaka mi narobiłaś;)
OdpowiedzUsuńprzecudowna chalka ; )
OdpowiedzUsuńzjadłabym teraz kawałek takiej chałki z konfiturą :) w sam raz do herbaty...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mmm taka domowa chałka musi być przepyszna! ;)
OdpowiedzUsuńCiągle zbieram się żeby upiec chałkę. Pysznie:)
OdpowiedzUsuńA w tle oczywiście biologia.. :)
OdpowiedzUsuńI lakier do paznokci :>
Twoja K.
Błahah, stwarzam pozory ;D
UsuńPS Zgubiłam telefon -.-'
Oj z chałką to nie jest tak po prostu ....bo to coś wspaniałego:) .....a Twoja jest piękna, puszysta i zazdroszczę, zę nie mam kawałka takiej w domu:)
OdpowiedzUsuńChałka wygląda fantastycznie ^^
OdpowiedzUsuńMierzę 170cm, waga waha się na 58/59, ale chcę zrzucić do 55kg, bo wtedy czułam się najlepiej we własnej skórze i teraz ciuchy są lekko obcisłe :P
Uwielbiam chałkę!
OdpowiedzUsuńPiękna chałeczka! Uwielbiamy chałki, chyba niedługo jakąś upiekę.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
A ja takiej po prostu chałki jeszcze nigdy nie robiłam. Cudo :)
OdpowiedzUsuńpojadlabym takiej chaleczki:)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie!
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji spróbować domowej. Musi być przepyszna, pewnie jest o wiele lepsze od sklepowej.
OdpowiedzUsuńNo co Ty? :D Jest nieporównywalna! :)
Usuńo tak! pyszna mięciutka i puszysta z masełkiem. Poproszę kawałeczek!
OdpowiedzUsuńChałka wygląda nieziemsko. Powiedz, z jakiej planety ją wyrwałaś? :D
OdpowiedzUsuńjak ładnie u Ciebie!:)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś zrobić domową chałkę!:)
Zrobiłam ją. Dziękuję za przepis. Pyszna chałeczka wyszła:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!