czwartek, 24 maja 2012

Tulipan w ramach tortu na podwójną okazję



Przez ostatnie kilka dni zastanawiałam się, w jaki sposób mogę uczcić mój mały jubileusz - bowiem równe dwa lata temu pojawił się na blogspocie pierwszy wpis. Co prawda wcześniej prowadziłam bloga na platformie bloxa (byłam wtedy jeszcze bardzo młoda :-D) i pewnie dalej bym tam siedziała, gdyby pokrętny los nie postanowił usunąć większości wpisów, które potem - do tej pory nie mam pojęcia, w jaki sposób - się odnalazły. Nie mogłam jednak dodać już żadnego nowego posta, jakaś awaria czy wirus... Nie wiem wciąż. W każdym razie przeniosłam się tu, a potem całkiem prężnie rozwijałam, aż nadeszło liceum i się załamałam. Nie, nie miałam żadnej depresji, po prostu przytłoczyła mnie ta szkoła, a wraz z nią wiele rzeczy, o których chyba nie chcę tu w tej chwili mówić, bo są kwestie, do których wolę nie wracać nawet w myślach... Było, minęło. Teraz trochę się zestarzałam, zaczęłam podchodzić do wielu rzeczy na luzie, postanowiłam, że bez względu na wszystko chcę rozwijać moje pasje i nikt nie będzie mnie w tym ograniczał.
Na ten skromny jubileusz przygotowałam to samo ciasto, które pojawiło się dwa lata temu. Przy okazji (a może raczej: przede wszystkim!) był to lekki tort urodzinowy dla mojej Mamy. Tym razem zmieniłam trochę wersję, bo zmniejszyłam porcję (dlaczego? Bo mimo mojego i mojej rodziny uwielbienia do słodyczy, nie podołalibyśmy takiej ilości ciast. Reszty dowiecie się jutro.) i upiekłam w okrągłej tortownicy. Nie starczyło miejsca na czekoladę, bo zostało dużo kremu. Ale to nic, obie wersje są pyszne, jednak czekoladowa chyba lepsza - dlatego tę właśnie, pierwotną powielam i przedstawiam, raz jeszcze, poniżej.


Składniki (blacha o wym. 37x23 cm)
  • 9 jajek
  • 1,5 szklanki cukru
  • 1,5 szklanki mąki + 2 łyżki
  • szklanka oleju
  • cukier waniliowy (16 g)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 kisiel wiśniowy
  • 3 łyżki maku
  • 1 łyżka kakao
  • 1/2 l śmietanki 36%
  • 1 opakowanie "Śnieżki"
  • 1 galaretka agrestowa*
  • polewa czekoladowa (lub tabliczka dowolnej czekolady rozpuszczona w kąpieli wodnej z łyżką masła)
  • płatki migdałowe, kruszone orzechy lub wiórki kokosowe do posypania
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić z cukrem i cukrem waniliowym. Do masy dodać 5 utartych z olejem na puszystą masę żółtek. Powoli dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wymieszać i podzielić na 4 równe części. Do pierwszej części dodać suchy mak, do drugiej kisiel, do trzeciej kakao, a do czwartej pozostałe 4 żółtka i dwie łyżki mąki. Na środek brytfanny (wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia) wlewać po trzy łyżki każdej części (jedną na drugą, masa "rozpłynie się" po blaszce). Piec przez 40 min. w temp. 180 stopni C.
Po wystygnięciu przekroić na pół. Ubić śmietanę ze śnieżką i śmietan-fix'ami, do tego dodać galaretkę rozpuszczoną w szklance wody. Przełożyć ciasto masą, polać polewą czekoladową i posypać płatkami migdałowymi, orzechami lub wiórkami.

*ciasto na zdjęciu z galaretką wiśniową
**szklanka ma obj. 250 ml


ostatnio lubuję się w takich naturalnych, niewymuszonych, nadwornych zdjęciach ;-)



28 komentarzy:

  1. Torcik interesujący i piękny. Los często płata nam figla, ale trzeba iść dalej z podsinioną głową. wszystkiego naj dla Mamy.A Tobie życzę dalszej realizacji swoich pasji i wiele radości.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie wygląda...Życzę kolejnych lat blogowania i wciąż wspaniałych pomysłów na pyszności

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny :) Przede mną jutro wyzwanie - 3 torty do zrobienia na sobotnie urodziny.

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim razie sto lat, sto lat :) Tort spektakularny, choć ja zrezygnowałabym ze śnieżki i fix--a - sama kremówka wystarczy. Do tego ewentualnie dwie łyżeczki żelatyny i masz wspaniały, naturalny krem. Jak robisz z galaretką to już nie musisz dodawać żelatyny. Fixy są przereklamowane ;)
    Piękny ten tort wyszedł, a ostatnie zdjęcie... mniam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, ale kurczę, parę razy mi śmietana nie wytrzymała bez usztywniacza, nie wiem, może przypadek... Wtedy się zraziłam i teraz zawsze dodaję. Ale może to czas, żeby przestać się już obawiać? :-) Dziękuję i buziaki :*

      Usuń
  5. Piękny wypiek. Gratuluję drugiej rocznicy i wszystkiego dobrego dla Mamy. Ma wspaniałą córcię;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam jak mama robiła takie ciacho.... mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Torcik wygląda przepysznie, a te paski są super! Strasznie mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały tort.
    Przepięknie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale się śmieje do mnie...śliczny

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny torcik! Wszystkiego najlepszego życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wygląda genialnie moja droga! wpadam na kawałek!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo efektowny - idealny do uczczenia specjalnej okazji!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny, te spody są bardzo ciekawi zawirowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne ciacho maja38.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepis bardzo mi się podoba, zapisuję sobie. Niedługo będę robiła tort Spongebob i myślę, że wykorzystam Twój pomysł jako bazę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ślicznie wygląda w przekroju:) ..... i ja też lubie takie zwykłe zdjęcia, bez zbednych obróbek:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Maniu,kochana wszystkiego najlepszego z okazji cudownej blogowej rocznicy! No i dla Mamy wszystkiego naj!:)

    Śliczny to ciasto jest, wspaniały tulipan!
    Pozdrawiam ciepłO:)

    OdpowiedzUsuń
  18. świetnie zakręcony torcik! musiał być pyszny ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. świetny efekt! podoba mi się;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Znakomicie się prezentuje :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudny tort i okazja piękna:) Gratuluję i życzę dalszego upartego pielęgnowania i rozwijania tej smacznej pasji:)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję Dziewczyny wszystkim Wam razem i każdej z osobna! Cieszę się, że jesteście! Pozdrowienia ciepłe! :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Genialny tort, wygląda fantastycznie i pewnie tak też smakuje! :)
    Życzę kolejny, i kolejnych, i kolejnych dwóch lat na blogu razem z nami :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawiony komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...