Digestive to takie wdzięczne ciastka :-) Nawet jeśli nie wyjdą, można je przerobić na spód do jakiegoś ciasta, tarty, sernika, etc. (co oczywiście nie oznacza, że te mi nie wyszły. Wręcz przeciwnie - są lepsze niż wersja III). Nie są bardzo słodkie, moje były nawet bardziej słone (dodałam 3/4 łyżeczki soli), więc jeśli wolicie słodsze - można do ciasta dorzucić dodatkowe 2 łyżki cukru, natomiast jeśli za nadmierną słodyczą nie przepadacie - podana ilość jest optymalna.
Przepis z jakiejś anglojęzycznej strony, ale zabijcie - nie mam adresu. Zgubiłam, nie dodałam do zakładek. Poszukam, jak znajdę - uzupełnię. Przepraszam.
Składniki (1 blacha ciasteczek)
- 3/4 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1/4 szklanki mąki pszennej tortowej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 szklanki otrębów lub płatków owsianych
- 1/2 łyżeczki soli
- 60 g masła
- 5 łyżek brązowego cukru
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 3 łyżki mleka pełnotłustego
Oba rodzaje mąki, proszek, płatki, sól i cukier wymieszać w misce. Dodać masło, rozetrzeć palcami. Dodać ekstrakt i mleko. Zarobić ciasto. Rozwałkować na stolnicy posypanej delikatnie mąką (placek może być cienki lub gruby - w zależności od upodobania). Wykrawać ciastka, nakłuć widelcem. Piec 8-12 min. w 200 st. C.
do schrupania! :D pysznie wyglądają, idealnie okrąglutkie :)
OdpowiedzUsuńKolejny świetny przepis na digestivy domowe. Kiedys się na pewno skuszę:)
OdpowiedzUsuńMajanko, gorąco zachęcam. Zbożowe ciasteczka są najlepsze pod słońcem :)
Usuńznane i lubiane ciasteczka , muszą być pyszne !
OdpowiedzUsuńWg mnie domowe znacznie lepsze od kupnych ;-)
Usuńidealne!
OdpowiedzUsuń