Wszystkim znane, upiorne babeczki, przypominające miniaturowe nagrobki. I choć wielu jest przeciwników takich wynalazków - mnie się podobają. Smakują również bardzo dobrze - kakaowa muffina otulona słodkim, twarożkowym kremem, oprószona ciasteczkami Oreo i udekorowana nagrobkową płytą. Zarówno krem, jak i ciasteczka na owe płyty warto przygotować wcześniej, dekorację robimy tuż przed podaniem - mamy wtedy pewność, że nic nie namięknie i przy okazji pozbywamy się problemu z przechowywaniem gotowych babeczek. Te upieczone można wtedy trzymać spokojnie w temperaturze pokojowej, a krem (koniecznie) w lodówce. Ja natomiast robiłam wszystko jednego dnia i też się udało. Polecam!
Dodatkowo, debiutuję dziś na jednym zdjęciu w roli 'trzymaczki' ;-) Kiedy dekorowałam babeczki spojrzałam na swoje czarne paznokcie, idealnie równe jeszcze 3 godziny wcześniej, a które teraz cudownie odprysnęły... i doszłam do wniosku, że nieźle wpiszą się w mroczny klimat. Za aparat chwyciła Mama (nieco protestująca), a ja miałam za zadanie tylko stać grzecznie ;-) W każdym razie - pedanci i perfekcjoniści! - wybaczcie pazury, ale to był efekt zamierzony.
Składniki
- 200 g mąki pszennej
- 30 g czarnego, naturalnego kakao
- łyżka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 110 g cukru
- 2 jajka
- 250 g kefiru
- 85 g masła, rozpuszczonego i ostudzonego
Krem
- 100 g miękkiego masła
- 100 g serka śmietankowego
- łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 łyżki cukru pudru
Dodatkowo
- kilka czekoladowych ciasteczek (8-10), zmielonych na pył (najlepiej Oreo)*
- 12 czekoladowych ciasteczek z lukrowym lub czekoladowym napisem "RIP"
Muffiny: Składniki suche wymieszać w jednej
misce, mokre w drugiej. Połączyć zawartość obu misek, ciasto wymieszać
szybko i niedbale. Przełożyć do przygotowanych wcześniej foremek. Piec
przez 20 min. w temp. 200 st. C. Wyjąć z formy i ostudzić całkowicie.
Krem: Masło utrzeć z cukrem pudrem. Dodać serek i ekstrakt, zmiksować. Muffiny posmarować kremem, posypać zmielonymi ciasteczkami. Naciąć nożem, robiąc miejsce na ciasteczko. W każdą babeczkę wbić "nagrobkową płytę". Gotowe! :-)
* zmieliłam ciasteczka wraz z kremem
* zmieliłam ciasteczka wraz z kremem
źródło: muffiny jak tutaj
Ale fajne :)
OdpowiedzUsuńMmm podoba mi się :3
OdpowiedzUsuńświetny halloweenowy pomysł na babeczki ;d
OdpowiedzUsuńCudne:D
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowe! świetnie wyglądają :) mi też często odpryskują paznokcie, maluję zazwyczaj kilka warstw :D ale efekt na taką okazję świetnie się sprawdził!
OdpowiedzUsuńswietny pomysl na babeczki:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuń:D
Usuń