Duże u nas ostatnio zapotrzebowanie na ciasta :-) Tym razem jednak - o dziwo - z kremem, a nie z owocami :) Była stosowna okazja, miałam robić tort, ale stwierdziłam, że postawię na coś prostego. Zjedliśmy ze smakiem, bo ciasto dobrze nasączyłam i pozwoliłam mu przez noc poleżeć w lodówce (co również Wam zalecam), żeby smaki zdążyły się "przegryźć".
Składniki
Biszkopt
- dowolny, kakaowy, z 6 jaj, upieczony w tortownicy o śr. 26 cm (np. taki jak tu, klik)
Nasączenie
- filiżanka zimnej, mocnej kawy
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- kilka łyżek orzechówki
Wszystkie składniki wymieszać.
Krem
- 900 g tłustego, śmietankowego serka ("Mój ulubiony" - musi być dobrze zmielony, pełnotłusty i sztywny, bo nie dodajemy żadnego usztywniacza!)
- pół szklanki cukru pudru
- 3 łyżki cukru z wanilią
- chlust ekstraktu z wanilii
Wszystkie składniki utrzeć przy pomocy miksera na puszystą masę.
Dodatkowo
- słoik dżemu wiśniowego
- opcjonalnie: owoce, czekolada do dekoracji
Biszkopt przekroić na pół. 1 połowę ułożyć na paterze, nasączyć. Wysmarować biszkopt dżemem wiśniowym, wyłożyć kilka łyżek kremu, przykryć drugą połową biszkoptu. Znów nasączyć. Udekorować pozostałym kremem. Przechowywać w lodówce.
Praktycznie robię tak samo krem i to już od dawna, tylko nie dodaję mleka :) Bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńMleka? Nie ma w przepisie na krem żadnego mleka ;)
Usuń