Bardzo rozpustne i jednocześnie prze-py-szne ciasto. Słony, kruchy spód, bardzo maślany, lekko waniliowy, wybitnie słodki kajmak i półgorzka czekolada. Trio idealne na smutne wieczory, kiedy jedyne, czego potrzebujesz to dużo słodyczy, ciepła kołdra, kubek mlecznej kawy, intrygująca książka, a przede wszystkim święty spokój :3
Składniki
Ciasto
- 115 g masła
- 3/4 łyżeczki soli
- 20 g cukru z wanilią
- 175 g mąki
Dodatkowo
- 400 g masy krówkowej
- 200 g deserowej czekolady
Miękkie masło utrzeć z solą i cukrem z wanilią. Dodać mąkę, zagnieść. Foremkę (27x21 cm) wyłożyć papierem do pieczenia, wylepić dno ciastem (najlepiej rozwałkować, żeby było równe). Nakłuć widelcem w kilku miejscach, piec 20-25 min w 180 st. C. Masę krówkową podgrzać, rozsmarować na cieście, odstawić do stężenia. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, polać ciasto, rozsmarować. Pokroić stężone ciasto na paski. Smacznego :)
źródło: Easy chocolate
Jak to mocno do mnie przemawia , nieprzyzwoicie dobre :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie bomby kaloryczne. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie tylko na smutne wieczory :) Takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńBędę rozpustna, zrobię sobie taki i zjem :)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie jadłam jeszcze. Pysznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) Takie ciacho, książka, herbatka i kanapa... I niczego więcej mi nie trzeba :)
OdpowiedzUsuń