Po raz piąty w życiu próbuję dodać ten przepis na bloga. Albo padała mi bateria w aparacie, albo zdjęcia nie wyszły na tyle znośne, by je opublikować, albo (najczęściej) ciastka znikały szybciej, niż byłam w stanie je sfotografować. I chyba nie zdziwię Was pisząc, że tym razem również ledwo udało mi się zdążyć... ;)
Składniki
- 3 szklanki mąki
- 500 g tłustego twarogu
- szklanka cukru
- łyżka cukru z wanilią
- jajko
- 3 płaski łyżeczki proszku do pieczenia
- jajko roztrzepane z odrobiną wody do posmarowania i gruby cukier do posypania
Wszystkie składniki ciasta włożyć do miski i zagnieść ciasto. Gdy będzie gładkie i elastyczne, odrywać po kawałku i toczyć z niego cienkie wałeczki. Kroić je na kawałki, zawijać w laseczkę i układać na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Smarować jajkiem i posypywać cukrem. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez 15 min.
źródło: 'Ciasta świąteczne'
Ja się wcale nie dziwię. Jeszcze w szkolnych czasach ciasteczka z twarogowego ciasta miałam w cukierni, która była po drodze ze szkoły. Co to była za pokusa! Na takie prosto z pieca chyba bym się rzuciała po prostu.
OdpowiedzUsuńAleż one urocze! Będę piec :)
OdpowiedzUsuń