Puszyste, waniliowe babeczki z dodatkiem truskawek w cieście, udekorowane moim ulubionym śmietankowym kremem i truskawkami. Ciasto jest delikatne i pachnące za sprawą dodatku proszku budyniowego i śmietanki. Całość jest słodka, lecz nie przesłodzona. Ponadto babeczki wyglądają niezwykle uroczo i są bardzo wdzięcznym materiałem do fotografowania :) W sezonie truskawkowym must-have!
Składniki (6 większych lub 10-12 mniejszych babeczek)
Babeczki
wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej!
- 125 g miękkiego masła
- 100 g drobnego cukru
- 15 g cukru z wanilią
- 2 jajka
- 100 g mąki pszennej
- 40 g proszku budyniowego waniliowego (bez cukru)
- czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 50 ml śmietanki 36%
- 125 g pokrojonych na kawałki truskawek
Maso utrzeć z cukrem i cukrem z wanilią. Wbić jajka, po jednym, cały czas miksując. Mąkę przesiać z proszkiem i solą, dodać do masy. Zmiksować. Wlać śmietankę i jeszcze raz całość dobrze zmiksować. Dodać przygotowane truskawki i wymieszać szpatułką. Przełożyć do przygotowanych papilotek. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez 20 min. Wystudzić.
Krem
- 250 g mascarpone
- 250 g śmietanki 36%
- 2 łyżki cukru pudru
- truskawki
Mascarpone, śmietankę i cukier umieścić w misie miksera i ubić na sztywno. Przełożyć do woreczka z tylką (u mnie gwiazdka) i dekorować babeczki. Na czubku każdej układać truskawkę. Przechowywać w lodówce. Smacznego!
Babeczki wyglądają zachęcająco :) A zdjęcia są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńNa zjedzeniu jednej trudno by poprzestać:)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo urocze :)
OdpowiedzUsuń