To crumble robiłam jeszcze pod koniec sierpnia, znalazłam przepis u Kasi i nie mogłam sobie odpuścić - bo bardzo mi się spodobał pomysł z bezą. Zrobiłam też kruszonkę wg jej przepisu, ale nam nie zasmakowała - ogólnie moja rodzina jest antydietowa. ;) Także w przepisie niżej podaję już moją ulubioną, owsianą kruszonkę. I jeszcze jedna uwaga: z tego przepisu wychodzi jej dużo, więc jeśli nie lubicie (można nie lubić kruszonki? ;)) to polecam zmniejszyć jej ilość.
Składniki (foremka 26cm x 20cm x 5cm)
- 650 g jeżyn
- 3 białka
- szczypta soli
- 3 łyżki cukru
- 110 g płatków owsianych (błyskawicznych)
- 40 g mąki krupczatki
- 80 g masła
- 50 g cukru pudru
- 3/4 łyżeczki cynamonu
Jeżyny umyć, odszypułkować, przełożyć do naczynia żaroodpornego. 3 białka ubić z 3 łyżkami cukru i solą. Pianę przełożyć na owoce. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na 5 min. Z płatków, krupczatki, masła, cukru pudru i cynamonu zagnieść kruszonkę. Posypać nią bezę, zapiekać kolejne 30 min.
Pysznie wyglada, uwielbiam cruble a w szczegolnosci z lodami ;)
OdpowiedzUsuńZ jezanimi jeszcze nie robilam, ale towje wyglada wspaniale. ;)
Cynamon, kruszonka, jeżyny... pyszota! i jezcze jako crumble, czyli na ciepło to już w ogóle rozpusta!
OdpowiedzUsuńPyszności:)
OdpowiedzUsuńpodobno można kruszonki nie lubić (; chociaż ja uwielbiam!
OdpowiedzUsuńDużo kruszonki? To idealnie! Kocham, uwielbiam i ubóstwiam.
OdpowiedzUsuńwspanialy przepis, mniam!
OdpowiedzUsuńjak dużo przepisów na crumble teraz się pojawiło :) aż nie wiem za które się zabrać bo wszystkie są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńwyglada cudnie ;D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, pyszności zrobiłas!:))
OdpowiedzUsuńUrocze i pyszne!
OdpowiedzUsuńTak bym zjadła coś słodkiego...
cudownie to wszystko się prezentuje!
OdpowiedzUsuńależ musi być pyszne
OdpowiedzUsuńWygląda bosko i przypomniało mi się że jeszcze w tym roku nie jadłam jeżyn. Co do kruszonki, to ja najchętniej dodawałabym ją do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńwyglada niesamowicie apetycznie) z jezynami... mniam:)
OdpowiedzUsuńcrumble... o, rany! jakie apetyczne. z jeżynami! nie jadłam jeszcze takich, ale wyglądają nieziemsko ;]
OdpowiedzUsuńNo jeżyn bym zjadła ! Zaserwowałaś mi smaka na nie. Nie jadłam ich z wieki już.
OdpowiedzUsuńPiękności Ci wyszło to crumble :DDDD
chyba nie da się jej nie lubic.. :-)
OdpowiedzUsuńgdybym nie dieta, też bym dodała normalną kruszonkę :)
OdpowiedzUsuń