Lubię serniki. Nawet bardzo lubię. Ale nie umiem ich piec ;). Jeszcze nie doszłam do wprawy, zawsze mi gdzieś pęknie, za długo pomieszam masę - i urośnie, a potem opadnie... No cóż, praktyka czyni mistrza, prawda? Dlatego przerzucam się na serniki i zaczynam brać lekcje u Babci!
Prezentowany poniżej przepis znalazłam u Myniolinki (dziękuję!). Sernik jest bardzo dobry, dla mnie trochę za mało słodki - mimo i tak zwiększonej już porcji cukru)- dlatego dodałam więcej , a za to zmniejszyłam jego ilość w spodzie (który zresztą bardzo, bardzo mi smakował). Polecam! :)
Prezentowany poniżej przepis znalazłam u Myniolinki (dziękuję!). Sernik jest bardzo dobry, dla mnie trochę za mało słodki - mimo i tak zwiększonej już porcji cukru)- dlatego dodałam więcej , a za to zmniejszyłam jego ilość w spodzie (który zresztą bardzo, bardzo mi smakował). Polecam! :)
Składniki (forma o śr. 26 cm)
- 250 g mąki
- 200 g schłodzonego niesolonego masła, pokrojonego na kawałki
- 100 g jasnego brązowego cukru
- 100 g zmielonych migdałów
- 1 duże żółtko
Masa serowa
- 100 g czekolady deserowej, drobno posiekanej
- 3 łyżki wody
- 1 łyżka kawy rozpuszczalnej
- 1 kg serka śmietankowego (typu cream cheese)
- szklanka cukru
- 3 łyżki mąki
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 3 jajka
Na początku należy przygotować kruchy spód: w dużej misce wymieszać przesianą mąkę, masło, brązowy cukier, migdały i żółtko. Ręką szybko wyrobić ciasto i uformować kulę. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 min. Formę wysmarować masłem. Ciasto (będzie dość miękkie) włożyć pomiędzy dwa kawałki folii przeźroczystej lub papieru do pieczenia i rozwałkować na placek nieco większy niż średnica formy. Ciasto przenieść do formy i wyłożyć nim spód a także bok na wysokość 2 cm. Schładzać w lodówce przez 2 godziny. Piekarnik nagrzać do 160 stopni. Ciasto przykryć papierem do pieczenia, formę ustawić na blasze i piec przez 20 minut. Zdjąć papier i piec przez kolejne 5 - 10 minut na złoty kolor. Odstawić do ostygnięcia.
Gdy spód mamy już dokładnie wystudzony, możemy zabrać się za przygotowanie masy serowej:
Do niewielkiego rondelka należy wrzucić łyżkę kawy rozpuszczalnej i rozprowadzić dokładnie w 3 łyżkach wody. Dołożyć posiekaną czekoladę. Podgrzewać na małym ogniu do czasu, aż czekolada zacznie się topić. Zdjąć z ognia, odstawić do przestygnięcia.
Ubić 3 całe jajka z cukrem na puszystą masę. Dalej mieszając dodać kolejno ekstrakt waniliowy i mąkę. Następnie dorzucić serek i ponownie wymieszać, ale już krótko, tylko do połączenia składników.
Z uzyskanej masy serowej odlać do drugiego naczynia 2 szklanki, przykryć i odstawić. Do pozostałej masy dodać wystudzoną czekoladę, wymieszać.
Wylać masę czekoladowo – kawową na upieczony spód. Wstawić do piekarnika do kąpieli wodnej, na 30 minut.
Po tym czasie wyjąć, ostrożne wlewać po kręgu pozostawioną uprzednio masę serową, dając się jej samej rozprowadzić. Wstawić do piekarnika na następne 25 - 30 minut. Włożony w ciasto patyczek powinien być suchy.
Upieczony sernik studzić w wyłączonym piekarniku, przy uchylonych lekko drzwiczkach.
Ostudzony włożyć na kilka godzin do lodówki. Dopiero wtedy gdy jest już mocno zimny, zdjąć obręcz z tortownicy.
wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńja do serników również wprawy jeszcze nie mam :D
Rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńSerniki lubię bardzo i piekę często, choć przyznam szczerze, że jeszcze czasem zdarzą mi się pęknięcia i inne "skazy". ;)
Pozdrawiam!
serniki pieczone to ja tylko od święta, ja piekłam z Babcią chleb (ostatnio torty bezowe Ją uczę (;), a Ty serniki. Uwielbiam z babcią piec, to najfajniejsze wspólne pieczenie jakie może być ((;
OdpowiedzUsuńmniam;D wygląda rewelacyjnie;)
OdpowiedzUsuńMadziu serniki na ogół opadają, więc nie martw się wszystko jest, tak jak miało być ;D
Wygląda bardzo smacznie! Kawowo-czekoladowy i do tego jeszcze migdałowy spód - pyszny!
OdpowiedzUsuńoj tak, połączenie tych smaków musi być radością dla podniebienia :) ja jeszcze przymierzam się do serników więc gratuluję takiego wypieku :)
OdpowiedzUsuńświetny przepis, tyle pyszności w jednym
OdpowiedzUsuńale Twoj serniczek wyglada pysznie:) i kawa i czekolada i migdaly, wszystkie smaki ktore bardzo mi pasuja, mniam:)
OdpowiedzUsuńten migdałowy spód mi się podoba najbardziej :)
OdpowiedzUsuńlubię mało słodkie ciasta. uwielbiam serniki. no i ta kawa.. cudo stworzyłaś :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki, kolejna fajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńjak to się stało że dopiero teraz tu zajrzałam???
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę że sernik smakował, rzeczywiście nie jest zbyt słodki ale ja wszystkie serniki uwielbiam :)
pozdrawiam!