Musiałam zmienić nazwę tych ciasteczek! 'Bliźniaki dwujajowe' - to była pierwsza myśl, która pojawiła się w mojej głowie, kiedy tylko zobaczyłam ten przepis. Ciasteczka robiłam dwa razy, ponieważ jestem ich ogromną entuzjastką. Niezbyt słodkie, kruche, aromatyczne, ze zgrzytającymi pomiędzy zębami ziarenkami maku. Mimo to, jeśli lubicie słodsze ciastka- to polecam dodać więcej cukru.
Składniki (na 30 ciasteczek)
- 250 g masła
- 40 g cukru pudru
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- 200 g mąki
- 60 g mąki kukurydzianej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 2 łyżki maku
Miękkie masło utrzeć z cukrem do białości. Dodać aromat, obie mąki, proszek i dokładnie wymieszać. Ciasto podzielić na 2 części, do jednej dodać kakao, do drugiej mak. Z każdej porcji ciasta formować po 30 kuleczek o średnicy ok. 2 cm, ułożyć na przygotowanych blachach i delikatnie spłaszczyć widelcem. Piec ok. 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Masa chałwowa *
Masa chałwowa *
- 60 g miękkiego masła
- 60 g pokruszonej chałwy
Ooo, uwielbiam masę chałwową :)
OdpowiedzUsuńCudowne te ciastka - tylko wyobrażam sobie jakie pracochłonne...
Arven, coś Ty, właśnie nie są pracochłonne! Robi się je stosunkowo niedługo :) Pozdrawiam! :))
OdpowiedzUsuńŚliczne są te ciasteczka! Wyglądaja pięknie i pysznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrówki:)
też widziałam już te ciasteczka :) hehe, a nazwa którą wymyśliłaś zabawna ;)a ciasteczka śliczne
OdpowiedzUsuńnazwa zapada w pamięć. :)
OdpowiedzUsuńi ten krem chałwowy.. mm!
ożesz kurcze, ja chce takie zrobić! :D Są fantastyczne, a ja lubie takie kolorowe zabawy. I uwielbiam łączone ciasteczka. Bardzo dziękuję za przepis maniu - mam okazję 14 października (bynajmniej nie dzien nauczyciela ;) ) i wtedy je zrobie :)
OdpowiedzUsuńKuchareczko - miło mi będzie, jeśli zrobisz :) Powiem Ci, że ja też takie składane bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Wam się podobają! Pozdrawiam :)
wyglądają uroczo ;D uwielbiam składane a Twoje tak ślicznie wyglądają ;d
OdpowiedzUsuńświetne są te bliźniaki! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie! Tylko tę masę bym zmieniła. Nie przepadam za chałwą, powiem szczerze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Ja też bym zmieniła masę;) Ale są wystrzałowe! i jeszcze ta nazwa!
OdpowiedzUsuńale bombowe! wyglądają niesamowicie. sliczne te bliźniaki dwujajowe xd
OdpowiedzUsuńJakie piekne! Wspaniale a nazwa mi sie najbardziej podoba :))
OdpowiedzUsuńalez one wygladaja cudnie:) a do tego masa chalwowa, zapowiada sie smaczne chrupanie:)
OdpowiedzUsuńmasa chałwowa... nie można się oprzeć takim pysznościom!
OdpowiedzUsuńAleż urodziwe te bliźniaki! Fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńJakie fajne te bliźniaki :DDD
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają i postaram się wypróbowac przepis-_-
OdpowiedzUsuńCudowne ......
OdpowiedzUsuń