Zaczynam jagodziankami. Sezon w pełni, więc chcę go wykorzystać jak najlepiej. Już się szykuje do następnych słodkości z tymi owocami w roli głównej. Tymczasem bułeczki, oczywiście te od Tatter, wypróbowane już nie raz, pyszne, mięciutkie i aromatyczne. U mnie z podwójnej porcji :)
Ciasto
- 500 g mąki (chlebowej)
- 1,5 łyżeczki drożdży instant
- szczypta soli
- szklanka mleka
- jajko
- 1/4 szklanki oleju
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżki cukru waniliowego (domowego)
Nadzienie
- 300 g jagód
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- jajo i łyżka mleka do smarowania
Kruszonka
- 25 g masła
- 25 g cukru
- 50 g mąki pszennej
Mąkę połączyć z drożdżami, dodać sól. Wlać mleko, wbić jajko, wymieszać. Dodać olej i resztę składników. Zagnieść miękkie, plastyczne ciasto. Odstawić na godzinę w ciepłe miesjce.
Następnie odgazować, zwinąć w rulon i podzielić na 16 części (każda mniej więcej po 60 g). Lekko formować w kule i znów zostawić na 15 minut. Z każdej kuli zrobić placek i na jego środku umieścić kopiastą łyżkę jagodowego farszu. Zlepić placki jak pierogi, dokładnie docisnąć. Każdą bułkę umieścić złączeniem w dół na blasie stołu i delikatnie lecz zdecydowanie rolować, nadając im kształt owalnych bułeczek. Gotowe umieścić na blaszce i odstawić do wyrośnięcia na 45 minut.
Wyrośnięte jagodzianki posmarować rozmąconym jajkiem, posypać kruszonką i włożyć do piekarnika nagrzanego do 220 st. C. Piec 15 minut.
Smacznego! :)
Następnie odgazować, zwinąć w rulon i podzielić na 16 części (każda mniej więcej po 60 g). Lekko formować w kule i znów zostawić na 15 minut. Z każdej kuli zrobić placek i na jego środku umieścić kopiastą łyżkę jagodowego farszu. Zlepić placki jak pierogi, dokładnie docisnąć. Każdą bułkę umieścić złączeniem w dół na blasie stołu i delikatnie lecz zdecydowanie rolować, nadając im kształt owalnych bułeczek. Gotowe umieścić na blaszce i odstawić do wyrośnięcia na 45 minut.
Wyrośnięte jagodzianki posmarować rozmąconym jajkiem, posypać kruszonką i włożyć do piekarnika nagrzanego do 220 st. C. Piec 15 minut.
Smacznego! :)
jagodzianki to lato, cudne.
OdpowiedzUsuńNo nie wierze.. Dobrze wiedzieć, że biologia, co to tak Ciebie wciągnęła w zeszłym roku, nie wciągnęła Cię już na dobre;))) Witamy z powrotem..
OdpowiedzUsuńA jagodzianki? Coś pięknego! Pyszny powrót!
Maniu! Witaj! Oczom nie wierzę!!! A na dodatek takie cudne jagodzianki!!!
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś znowu:)
Alez one śliczne i tak kuszą ;]
OdpowiedzUsuńale sliczne buleczki i tak pysznie nadziane jagodkami:)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo mi miło, że o mnie pamiętaliście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Niedawno je robiłam i tylko czekam na kolejną okazję, aby je ponownie upiec. :)
OdpowiedzUsuńCo to znaczy - ciasto odgazowac-
OdpowiedzUsuńBardzo prosze o wyjasnienie jak to zrobic ?
ciasto urośnie, trzeba je uderzyć ręką, aby uwolnić z niego gaz powstający podczas wyrastania :)
Usuń