Nie mogę się nadziwić, że tego przepisu jeszcze nie ma na blogu, bo robimy to ciasto bardzo, bardzo często - albo ja, albo mama, albo ciocia. Ale prawda jest taka, że nigdy nie zdążyłam zrobić zdjęć, bo zawsze każdy 'rzuca się' najpierw na to ciasto ;). W sumie przepis jest na wielu blogach, pod nazwą 'Ciasto 3bit'. Ja natomiast znam je od podstawówki i zawsze nazywało się Krówką, więc tak też podaję. Receptura od cioci Basi.
Składniki
- 5 paczek herbatników *
- paczka krakersów *
- puszka mleka skondensowanego słodzonego lub gotowa masa kajmakowa z puszki
- 1 l pełnotłustego mleka
- 4 żółtka
- pół szklanki cukru + 1 łyżka
- szklanka mąki krupczatki
- 200 g masła
- 1/2 l śmietany kremówki
- starta czekolada
Odlać szklankę mleka, wymieszać z żółtkami i mąką, aby nie było grudek. Resztę mleka zagotować z cukrem. Na gotujące się wlać mieszankę mleczno-jajeczną i ugotować budyń. Całkowicie ostudzić. Miękkie masło utrzeć na puch, dodając po łyżce budyniu. Formę o wymiarach 27x21 cm wyłożyć folią aluminiową. Ułożyć pierwszą warstwę herbatników. Na to wyłożyć masę budyniową. Ułożyć kolejną warstwę herbatników. Wyłożyć masę kajmakową (jeśli mamy mleko skondensowane to należy je dzień wcześniej gotować przez ok. 4 godziny w garnuszku, uważając, by puszka była cały czas zakryta wodą. Następnie wyciągnąć z wody i zostawić na całą noc, żeby ostygło). Ułożyć warstwę krakersów. Schłodzoną śmietankę ubić na sztywno z łyżką cukru (można pominąć). Wyłożyć, posypać startą czekoladą. Ja tym razem posypałam wiórkami, bo nie miałam już czasu na tarcie ;)
Smacznego!
Smacznego!
* ilość orientacyjna
Wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja nigdy nie jadłam takiego ciasta? :) Sama się sobie dziwię!
OdpowiedzUsuńo tak, znam to wspaniale ciasto pod wieloma nazwami, ale jakby sie nie nazywalo jest przepyszne:) u Ciebie wyglada pieknie:)
OdpowiedzUsuńale apetycznie wygląda. Piękne zdjęcie
OdpowiedzUsuńale smaków narobiłaś.. chyba w tym tygodniu pokuszę się na zrobienie takiego ciacha ;)
OdpowiedzUsuńPyszności takie, że aż trudno odejsć od monitora :)
OdpowiedzUsuńja chcę takie ciacho! :) pyyyyysznie wygląda
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jest. Cudowne warstwy. Koniecznie kiedyś muszę zrobić:)
OdpowiedzUsuńwygląda przepięknie! musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze nie robiłam :) czas najwyższy nadrobic :) zapisuję sobie :)
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze krówka, choć wygląda nieco inaczej ;-)
OdpowiedzUsuńI jest bardziej skomplikowana przez pieczenie...ta jest cudna, bo szybka :D
uwielbiam takie ciężkie, lepiące się do podniebienia ciacha :D Dają tyle radości!! ;p
OdpowiedzUsuńZgadzam się jest pyszne! Znam je jako 3 bit, ale nazwa "Krówka" bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńjestem uzależniona od tego ciasta :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasta
OdpowiedzUsuńJakie herbatniki i krakersy polecasz?
OdpowiedzUsuńUżywam krakersów Lajkonika, herbatników typu "petit beurre", różnych firm, zależy, co jest w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńA gdzie krakersy ??? kiedy i do czego je dodajesz ??
OdpowiedzUsuńKrakersy pomiędzy masę kajmakową a śmietanę. :)
OdpowiedzUsuńTego ciasta się nie piecze???? :O
OdpowiedzUsuńA jest tu coś, co wymagałoby pieczenia?
Usuńgdzie dodać te 200g masła??
OdpowiedzUsuń"Miękkie masło utrzeć na puch, dodając po łyżce budyniu."
UsuńKupuję już gotową masę toffi, bo za dużo roboty z gotowaniem skondensowanego mleka. Masa jest już do kupienia w takich samych puszkach jak mleko i nazywa się "krówka".
OdpowiedzUsuńCiasto nazywane jest również "toffi" ale nazwa krówka lepsze.
Gb
Tak, wiem o tym, bo też tak często robię :-) Poza tym, jest to napisane w przepisie.
UsuńPozdrawiam!
A czy herbatniki w czymś namoczyć trzeba? Bo tak się zastanawiam teraz czy aby nie były za twarde, czy może ta masa odpowiednio je zmiękczy?
OdpowiedzUsuńNic nie trzeba namaczać ;)
Usuń