Jaki jest dla Was sernik idealny? Ciężki i zbity czy kremowy i puszysty? Z rodzynkami, skórką pomarańczową, orzechami, bez niczego? Z owocami? Lemon curdem? Czekoladą? Na kruchym spodzie, ciasteczkowym, bez spodu? ... Można by wymieniać tak bez końca, bowiem serniki dają nam ogromne pole do popisu. I dla każdego 'idealny sernik' będzie inny. Dla mnie jest to sernik z rodzynkami, na kruchym spodzie, zarumieniony z wierzchu, taki, który nie opada, słodki, puszysty, ale koniecznie z twarogu mielonego własnoręcznie. Chciałam znaleźć przepis na taki sernik, w internecie, książkach... Ale ciągle czegoś mi brakowało. Skonstruowałam więc własny, opierając się na przepisie Babci. I chyba pierwszy raz wyszedł mi tak dobry sernik.
Składniki
Ciasto
- 100 g margaryny
- 1,5 szklanki mąki
- 4 łyżki brązowego cukru
- 1 duże jajko
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżka oleju
Z podanych składników zagnieść ciasto. Wylepić nim dno formy o wymiarach 37x23 cm.
Masa serowa
Masa serowa
- 8 jajek
- 2 szklanki cukru
- 30 g cukru waniliowego
- szczypta soli
- duży budyń śmietankowy (na 3/4 l mleka)
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 kg sera trzykrotnie mielonego
- 100 g masła, rozpuszczonego i ostudzonego
- kilka kropli olejku waniliowego
- 100 g rodzynek
Jaja rozbić. Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na gładką, jasną masę. Dodać olejek i masło, zmiksować. Dodawać ser, ucierać drewnianą łyżką (kulą). Ewentualne grudki zmiksować mikserem. Dodać budyń, mąkę, wymieszać. Białka ubić z solą na sztywno, delikatnie wmieszać do masy serowej. Rodzynki sparzyć, oprószyć mąką, dodać do masy i wymieszać łyżką. Wylać na ciasto. Piec w 180 st. C przez godzinę (aż sernik będzie zarumieniony i ścięty w środku).
Wygląda idealnie!
OdpowiedzUsuńBoski sernik:)
OdpowiedzUsuńMoja mama jest mistrzynią w pieczeniu takiego sernika. Ja tylko pominęłabym rodzynki, gdyż za nimi nie przepadam. Twój wypiek prezentuje się przepysznie :-)
OdpowiedzUsuńo właśnie taki jak Twój to mój ulubiony, koniecznie na kruchym spodzie i z rodzynkami
OdpowiedzUsuńI ostatecznie jaki Tobie wyszedł? - ciężki i zbity czy bardziej pulchny, delikatny?
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :]
Pozdrawiam,
N.
ja generalnie nie robię serników,
OdpowiedzUsuńmoże to przez to że nie mam ich w czym zmielić?
nie wiem sama, po prostu nie robie.
Twój jest piękny, ajj jakbym zjadła!
Pozdrawiam P;)
uwielbiam serniki,
OdpowiedzUsuńwidzę że coraz częściej mnie prześladują :D
muszę sama jakiś upichcić
sernik wygląda pycha :)
pozdrawiam
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
Maniu! Piękny! Zachwycam się też zdjęciami - cudownie wyszły!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię:)
piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńSernik idealny? Ciezki, zbity, mazisty. Najbardziej lubie nowojorski. Ale i na taki polski, tradycyjny, nachodzi mnie czasem ochota. Twoj wyglada naprawde apetycznie!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Takie tradycyjne, domowe przepisy są niezawodne :D
OdpowiedzUsuńMusi smakować genialnie - wygląda naprawdę apetycznie. :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam serniki zarówno te zbite jak i te puszyste .... dla mnie ważne jest aby sernik był odpowiednio słodki:) ....w końcu to ciasto, które je się od czasu do czasu ...wiec można sobie wtedy na rozpustę pozwolić:) a takiego sernika, jak Twój zjadłabym sporo, oj sporo:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo gęsto i pysznie.
OdpowiedzUsuńCudny sernik! To moje ulubione ciasto, ale nie mam pojęcia którą wersję lubię najbardziej. Chyba rosę. Wysoką, bardzo wysoką z dużymi kroplami ;)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńPyszny!
dla mnie ulubiony to taki podobny do Twojego.. tylko bez budyniu i mąki ziemniaczanej. A reszta, wszystko identycznie - taki lubię najbardziej! i oblewam czekoladą. a ciasto robię bez jajka, bo lubię kruche, kruche - masło, mąka, cukier. ach! ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię serników, zwłaszcza z rodzynkami, ale ten prezentuje się ładnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję!
OdpowiedzUsuńNenecho - powiem Ci tak: on jest wypośrodkowany. Ani nie jest bardzo ciążki, ani bardzo piankowy. Ubite białka i twaróg tak działają. W sam raz, jak dla mnie. Pewnie dlatego, że jest podobny do Babcinego, a jak wiadomo - co robiła Babcia jest najlepsze. Pozdrawiam ciepło :)
widzę że dzisiaj sernikujesz tak jak i ja :) uwielbia serniki i żadnego bym nie odmówiła :)
OdpowiedzUsuńAch !!!! Ach !!!! Wygląda obłędnie !!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda z tą zmrożoną maliną!
OdpowiedzUsuńJest prawdziwy, bo jego spód jest prawie równy z masą serową. :P Tak wyglądający sernik piecze mój dziadek. :)
OdpowiedzUsuń