Tak, wiem, że przesadzam z muffinkami... Ale co poradzę na to, że tak ostatnio się z nimi zaprzyjaźniłam? Przecież mają same zalety! Są szybkie w wykonaniu, niesamowicie pyszne, wyglądają uroczo i mamy pełną dowolność, jeśli chodzi o smak czy dodatki. Wszystko możemy dostosować pod swoje upodobania. Przepis stąd. :)
Składniki (12 muffinek)
- 250 g mąki
- szklanka cukru
- szklanka mleka
- 1 jajko
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej rozpuszczone małej ilości wody
- 60 ml oleju
- szczypta soli
Uwielbiam muffiny, kawowe też raz piekłam i bardzo mi smakowały :)
OdpowiedzUsuńMi też bardzo posmakowały :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnie ma czegoś takiego jak przesada w przypadku muffinek :) zawsze chętnie sięgnę po kolejne
OdpowiedzUsuńkawowe jeszcze mi się uchowały, ale to się zmieni :)
Maniu! Jak kawowe to zjadam jeszcze na ciepło:)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz papilotki - gdzie można takie kupić?
Pozdrawiam Cię!
takie muffinki z pewnością by mi posmakowały :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z kawowymi muffinami, ja o kawowych właśnie myślałam - czas zrobić
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kawowa wersja muffinek :)
OdpowiedzUsuńOch, kawowe! Z całą pewnością pyszne, wszystko co kawowe uwielbiam:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za śliczne komentarze! :)
OdpowiedzUsuńAnno-Mario - papilotki są kupione w tortowni (http://www.tortownia.pl/sklep,322,76,Papilotki_brazowe_4_cm.html), a jeśli chodzi o kształt to ja po prostu nie mam formy muffinkowej, tylko metalowe foremki do babeczek (coś w tym stylu: http://www.pomocnicykuchenni.pl/foto/803_1_small.jpg) wykładam papilotkami i tak piekę. Pozdrawiam serdecznie! :)
Wyglądają cudnieeeeeeeee, częstuję się bez pytana jutro do kawy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja tez szaleje w domu z muffinkami ;)
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze smakowały ;)
jestem fanką kawowych smaków.
OdpowiedzUsuńi takich uroczych babeczek.
A robiłam, robiłam:)) Śliczne wyszły!!!!
OdpowiedzUsuńświetne te babeczki:) mogę jedną?:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawowe słodkości.Zabieram się do zrobienia swoich pierwszych muffinek i kto wie może będą właśnie kawowe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
O tak, muffinki zdecydowanie uzalezniaja! Wiem cos o tym. ;)
OdpowiedzUsuńkawowe... pycha:) porywam jedna:)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do udziału w Konkursie Firmy Jelly Belly Polska. Zasady są proste: upiecz muffinki i udekoruj je żelkami Jelly Belly. Dodaj opis swojej muffinki - liczbę i nazwy użytych fasolek, skład kremu i rodzaj użytego ciasta.
OdpowiedzUsuńZrób zdjęcie i wyślij je do nas na adres cupcakes@JellyBellyPOLSKA.com lub dodaj na stronie http://szybkajazda.pl/konkurs.php! Czekają na Ciebie atrakcyjne nagrody od Jelly Belly! Na zgłoszenia czekamy do końca wakacji, a we wrześniu, drogą głosowania internautów wyłonimy zwycięzców. Nagrodzimy aż 50 osób, więc warto wziąć udział w konkursie!
Więcej informacji oraz regulamin konkursu na http://szybkajazda.pl/konkurs.php
moje pierwsze najpierwsiejsze muffinki, dodałam troszkę więcej kawy ! są MEGA :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Pozdrawiam :)
UsuńZapach unoszący sie po kuchni gdy muffiny się pieką jest niesamowity :)Muffiny cudowne, pachnące, z lekko przypieczoną skórką i mega słodkie (następnym razem dam chyba 3/4 szklanki cukru)Pycha!!!
OdpowiedzUsuńMuffinki delikatnie kawowe z kawałkami miętowej czekolady i czy musze coś wiecej dodawać :D
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się, że smakują <3
UsuńPozdrowienia! :)