Pizza u nas ostatnio króluje. Prawdę mówiąc, jadam ją raz w tygodniu - a to wygram z kimś zakład (:>), a to robimy z bratem seans filmowy, a to z kuzynką umawiamy się na pogaduchy... Ale i tak najbardziej lubię domową, robioną przez mamę... Za każdym razem zresztą z innego przepisu. Tym razem za pizzę wzięłam się ja i chyba będę mieć dość na najbliższy miesiąc. Zrobiłam ją bowiem z potrójnej porcji i wyszły mi dwie blachy puchatej pizzy - mniam! Wykorzystałam ten przepis. Cytuję.
Składniki (3 spody, śr. każdego 30 cm)
- 1 łyżka suchych drożdży (12 g) lub 25 g świeżych
- 1,5 szklanki ciepłej wody
- 3,5 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1,5 łyżeczki soli
Drożdże rozpuścić w wodzie, odstawić na 5-10 minut (ze świeżymi zrobić rozczyn). Mąkę przesiać, zrobić w niej zagłębienie, do którego wlać drożdże, oliwę, dodać 1,5 łyżeczki soli. Ciasto dobrze wyrobić, umieścić w naczyniu, przykryć ściereczką i pozostawić do podwojenia objętości (około 1,5 godziny). Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią. Podzielić na 3 równe części. Z nich uformować spody na pizzę, pozostawiając grubsze brzegi. Na spód wyłożyć sos pomidorowy, ulubione dodatki, piec około 15-20 minut w maksymalnej temperaturze piekarnika (260ºC). Ser nakładać kilka minut przed końcem pieczenia.
Ja robiłam z potrójnej porcji, zamieniłam część wody mlekiem, podzieliłam ciasto na 2 części i wyłożyłam na 2 blachy (na papier do pieczenia - do moich spracowanych blaszek wszystko już przywiera ;)), posmarowałam sosem pomidorowym z czosnkiem i oregano, położyłam dodatki i piekłam 20 min. w niższej temperaturze, 220 st. C
U mnie pizzy nigdy dość i też się przyznam, że jadam ją średnio raz na tydzień. W domowej nie widzę nic złego ;)
OdpowiedzUsuńMniam! W ten weekend chyba będę robiła. :D
OdpowiedzUsuńja też chcę!
OdpowiedzUsuńJa tam w ogóle w pizzy nie widzę nic złego :>
OdpowiedzUsuńU mnie przez cały weekend było pizzowe szaleństwo. Kiedy tylko ochłoną nasze brzuszki chętnie wypróbuję Twój przepis;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Jak ja dawno nie jadłam pizzy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizzę i też często ja pieczemy ....domowa najlepsza:) ...a spróbuj kolejnym razem dodać ziół do ciasta ...zobaczysz jak zmienia jego smak ....na jeszcze lepszy:)
OdpowiedzUsuńJolanto, czasem mama dodaje. I potwierdzam, jest wtedy jeszcze lepsza :) Pozdrawiam!
Usuńale pycha:)
OdpowiedzUsuńpizza- my love
OdpowiedzUsuńDomowa pizza - najlepsza :)
OdpowiedzUsuń