Ten torcik robiłam kilka (czyżby już 4?) lat temu, przez chwilę był na blogu, a później post usunęłam, ponieważ nie odpowiadało mi zdjęcie. Niedawno Wam wspominałam, że postanowiłam zrobić trochę porządku w wersjach roboczych postów, dlatego od czasu do czasu odświeżam stare przepisy. W tym przypadku zarzutem z mojej strony była niedostateczna słodycz ciasta. Odrobinę zmodyfikowałam przepis i tym razem byłam bardzo zadowolona. A i zdjęcia wyszły bardziej znośne, niż te 'miliony' lat temu :)
Ciasto
- 4 jajka
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 175 g masła
- szklanka cukru
- 16 g cukru waniliowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
Masa jabłkowa
- 3 średnie jabłka
- ew. cukier (w zależności od słodkości jabłek)
- łyżeczka soku z cytryny
- 2 łyżeczki cynamonu
Masa budyniowa
- 2 budynie śmietankowe, każdy na 0,5 l mleka (niesłodzone)
- 700 ml mleka
- 4 łyżki cukru
Całe jajka ubić z cukrami. Dalej miksując dodawać powoli mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz roztopione masło. Podzielić masę na dwie części. Do jednej dodać kakao. Dno formy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia (boków niczym nie smarować). Układać kolejno warstwy: jasne ciasto, jabłka, budyń, ciemne ciasto. Piec w temperaturze 180 st. C przez około 40 minut. Smacznego!
źródło: klik
ja tam uwazam ze jest bardzo fotogeniczne ;) Pychotka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowity, Maniu! Naprawdę. Kusi. I tak uroczo wygląda!
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada i juz chcialabym poprobowac:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, mniam!:)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie po prostu!
OdpowiedzUsuńTo ja się częstuję, takim ciastom zawsze mówię TAK !:)
OdpowiedzUsuń