Idealne ciasteczka na zbliżające się Walentynki. Mimo, że to 'święto' jest mocno przerysowane i koszmarnie sztuczne - nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygotować coś smacznego, przy okazji wpisującego się w kiczowaty klimat ;))) Mocno kakaowe ciasteczka z dość wytrawnym w moim przypadku kremem z gorzkiej czekolady (wytrawny, bo użyłam 85%) z dodatkiem chilli. Bardzo dobre, choć zdecydowanie dla zwolenników umiarkowanej słodyczy.
Składniki
Ciasteczka
- 20 dag mąki
- 5 dag gorzkiego kakao
- 1 jajko
- 10 dag masła
- 10 dag cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Ze wszystkich składników zagnieść ciasto, rozwałkować, podsypując delikatnie mąką. Wycinać ciasteczka w kształcie serduszek, piec w piekarniku nagrzanym do 190 st. C przez ok. 10 min. Wystudzić.
Krem
- 100 g gorzkiej czekolady (użyłam 85% kakao)
- 50 g śmietany kremówki
- szczypta ostrego chilli w proszku (więcej lub mniej, jak wolicie; można pominąć)
Czekoladę pokroić na mniejsze kawałki. Śmietankę podgrzać (nie doprowadzić do zagotowania!), zalać nią czekoladę i odstawić na chwilę, by się roztopiła. Dodać chilii, wszystko dokładnie wymieszać. Przekładać kremem upieczone ciasteczka. Smacznego! :)
źródło: ciasteczka jak tutaj - klik
Na ossstro? Czemu nie :-)
OdpowiedzUsuńMocno czekoladowe i ten dodatek chilli ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTo coś zdecydowanie dla nas; wprost przepadamy za połączeniem czekolady z chilli! :)
OdpowiedzUsuń