Już robiąc podobny deser w wersji waniliowej (tutaj) wiedziałam, że w niedługim czasie zmodyfikuję nieco proporcje i dodatki tak, aby tym razem powstała wersja czekoladowa. I faktycznie, w kilka dni później zajadałam się chłodną kaszą manną w formie puddingu z malinami... Jednak nie zdążyłam już przygotować wpisu ze względu na zamieszanie związane z wyjazdem ;-)
Składniki (3 porcje)
- 600 ml mleka 2%
- 60 g kaszy manny
- 5 łyżek cukru
- 25 g czekolady gorzkiej
- żółtko
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 15 g ciemnego, gorzkiego kakao
- 2 filiżanki malin
500 ml mleka zagotować wraz z cukrem, kakao i posiekaną czekoladą. Żółtko zmiksować ze 100 ml mleka, dodać kaszę i wymieszać. Na gotujące się czekoladowe mleko wlać powstałą mieszankę, ugotować kaszkę. Na koniec wmieszać ekstrakt. Rozlać do pucharków, ostudzić. Udekorować malinami, wstawić do lodówki na min. 4 godziny. Podawać schłodzone, udekorowane świeżą miętą.
Kiedy ja ostatnio jadłam pudding...
OdpowiedzUsuńczekoladowy pudding z kaszy manny ,pychotka ! od razu poproszę o jedną porcję ;D
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńwbiłabym łyżeczkę i wyjadła w ekspresowym tempie! ;D mniam <3
OdpowiedzUsuńO mniam, Maniu,ale Ty pyszności przygotowujesz. Pięknie i pysznie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
mm same pyszności:))
OdpowiedzUsuń