Pierwsze z dwóch rodzajów muffinek, które robiłam na urodziny mojego brata. Nie wiem naprawdę, gdzie leży fenomen czekoladowych babeczek, ale zawsze znikają jako pierwsze. Podczas mojej długiej, niezapowiedzianej i niespodziewanej przerwy blogowej robiłam takie rzeczy często, np. dla koleżanki na 18 urodziny. Wtedy były 4 rodzaje babeczek, a każde miały krem w innym kolorze. Teraz powoli przypominam sobie, jak proste i efektowne są takie maleństwa, więc myślę, że na blogu częściej będą pojawiać się właśnie takie drobiazgi.
Przepis na babeczki jest Nigelli, krem wielokrotnie robiony, np. tu.
Składniki
- 1 i 3/4 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki kakao
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 150 g dowolnej czekolady (użyłam mlecznej bakaliowej)
- 1 szklanka mleka
- 1/3 szklanki oleju
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Krem
- 125 g miękkiego masła
- 85 g cukru pudru
- 220 g kremowego twarożku w temp. pokojowej (typu "Mój ulubiony")
- barwnik spożywczy
- cukierki do ozdoby
W jednym naczyniu wymieszać suche składniki, w drugim mleko, olej, jajko i ekstrakt. Mokre wlać do suchych, wymieszać szybko i niedbale, tylko do połączenia składników. Formę wyłożyć papilotkami, nakładać ciasto łyżką. Piec ok. 20 min. w temp. 200 st. C. Wszystkie składniki kremu zmiksować na gładką masę. Po wystudzeniu babeczek dowolnie udekorować.
Wyglądają przecudnie.
OdpowiedzUsuńPiękne są, w piątek przyszła do mnie paczuszka z pięknymi ozdobami cukierniczymi, więc pewnie niedługo wykorzystam do ozdobienia muffinek:) A z przepisu Nigelli muffinki sa naprawdę smaczne:)
OdpowiedzUsuńWygladaja przeslicznie pod ta rozowa, kremowa pierzynka!
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie! Aż szkoda jeść;)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taka śliczna babeczka :D
OdpowiedzUsuńmmm jakie babeczki! cudnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńBo są czekoladowe :D co czyni je najlepszym już na starcie.
OdpowiedzUsuńale ladne smakolyki:)
OdpowiedzUsuńsa wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńManiu jakie one sa urocze! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie urocze babeczki Maniu:)
OdpowiedzUsuńSą takie śliczne , że szkoda byłoby je zjeść ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo, bardzo eleganckie:)
OdpowiedzUsuńPrzepis na krem bardzo mi się podoba. Muszę rozejrzeć się za tym twarożkiem
OdpowiedzUsuńuwielbiam czekoladowe muffiny, Nigelli są bezkonkurencyjne :)
OdpowiedzUsuńPiękne i eleganckie w pewien sposób;) Apetycznie wyglądają;)
OdpowiedzUsuń