Mam ostatnio fazę na sałatki. Letnie czy też już nie, orzeźwiające albo sycące, z mnóstwem świeżo mielonego pieprzu (pal licho przeklęty młynek, za który wybuliłyśmy 80 zł., a z którego po 10 minutach kręcenia jest pół łyżeczki pieprzu), aromatycznymi przyprawami, świeżymi ziołami albo z kaszą, ryżem, makaronem. Whatever. Tym razem moja ulubiona - zwykle z rukolą (<3333), choć czasem zamiast niej używam mieszanki sałat, z grillowaną cukinią, miętą, fetą i miodowym dressingiem. Nawet sobie nie wyobrażacie, jakie to jest dobre! Szczególnie z lampką białego, wytrawnego wina i mocno spieczonym chlebem. Mniam...
Składniki
- opakowanie rukoli
- 1 duża, zielona cukinia
- pęczek świeżej mięty
- 200 g sera feta
- sól morska
- świeżo mielony pieprz
- oliwa z oliwek
- dowolne zioła
Dressing
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 3 łyżki soku z cytryny
- łyżka miodu
Wszystkie składniki dressingu wymieszać. Cukinię pokroić w plastry i zgrillować na patelni grillowej posmarowanej oliwą. Można posypać ziołami, solą, pieprzem (to nawet wskazane). Rukolę umyć, wysuszyć ułożyć na talerzu. Miętę posiekać, ser pokroić w kostkę. Ciepłą cukinię położyć na rukoli, posypać serem, miętą, polać dressingiem i doprawić. Podawać w towarzystwie świeżego lub odpiekanego pieczywa. Smacznego! :-)
mmmm, ja sobie doskonale wyobrażam jakie to musi być dobre! :)
OdpowiedzUsuńzielono na talerzu:) tego mi najbardziej brakuje zimą i jesienią:)
OdpowiedzUsuńfajne połączenie fety z cukinią, koniecznie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńbardzo smakowita :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje na stole, chętnie bym się poczęstowała:)
OdpowiedzUsuńgdzie kuiłaś ten pękny talerzyk???
OdpowiedzUsuńW Ikei. Są jeszcze różowe:
Usuńa) http://slodkieinspiracje.blogspot.com/2013/08/cocoa-crepes.html
b) http://slodkieinspiracje.blogspot.com/2013/08/american-pancakes.html
I miseczki do kompletu:
a) http://slodkieinspiracje.blogspot.com/2013/08/saatka-z-kaszy-gryczanej.html
Tylko na zdjęciach mam wyłącznie różową :-)