Niecodzienna chałka, lekko słodka o cytrynowym smaku i aromacie. Świetna w towarzystwie cytrynowego dżemu (choć z truskawkowym również super), zachowuje świeżość nawet kolejnego dnia, owinięta delikatnie w folię nie wysycha. Polecam :)
Składniki (1 nieduża chałka)
Zaczyn
- 20 g świeżych drożdży
- pół szklanki letniego mleka
- 3 łyżki cukru
- pół szklanki mąki
Drożdże rozkruszyć, wrzucić do miseczki, zalać mlekiem, zasypać cukrem i mąką. Wymieszać drewnianą łyżką, przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, żeby zaczyn 'ruszył' (drożdże muszą zacząć pracować, będą pojawiały się pęcherzyki powietrza na powierzchni).
Ciasto
- cały zaczyn
- 3 szklanki mąki
- pół szklanki cukru
- jajko
- szczypta soli
- wyciśnięty sok i skórka otarta z 1 cytryny
- 1/3 szklanki oleju
- mąka do podsypania
- jajko roztrzepane z mlekiem do posmarowania
Do zaczynu dodać mąkę, cukier, roztrzepane jajko, sól, sok i skórkę z cytryny oraz olej. Wyrabiać ciasto, aż stanie się miękkie i gładkie (ok. 5-7 min.). Przykryć miskę czystą ściereczką i pozostawić na 45-60 min. w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić objętość. Po tym czasie ciasto odgazować, podzielić na 3 części, obtoczyć delikatnie w mące i uformować rulony długości ok. 30 cm. Skleić końcową część wszystkich rulonów w jeden i zawinąć warkocz, skleić też drugie końce w jedną część. Przełożyć do formy (piekłam na dużej blaszce piekarnikowej) wyłożonej papierem do pieczenia i postawić na 20 min. do wyrośnięcia. Po tym czasie posmarować chałkę z wierzchu roztrzepanym z mlekiem jajkiem. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st. C przez 25-30 min.
Boska! Aż ślinka leci :)
OdpowiedzUsuń