Miniony tydzień był dla mnie bardzo intensywny, jeśli chodzi o uczelnię, a poza tym musiałam zostawić komputer do naprawy... dlatego nie było wpisów na blogu. Nadrabiam więc dzisiaj i przedstawiam zaległe babeczki, Ucierane, o lekko cytrynowym posmaku, z migdałami, rodzynkami i ziarnem kakaowca, czyli stuprocentową czekoladą :) Dodatkowo polane są gęstą, kakaową polewą i posypane tymi samymi dobrociami, które można znaleźć w środku. Miłej soboty!
Składniki
Babeczki
- 100 g miękkiego masła
- pół szklanki cukru
- 2 jajka
- szklanka mąki pszennej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 łyżki skórki otartej z cytryny
- łyżka soku z cytryny
- 4 łyżki posiekanych migdałów
- 4 łyżki rodzynek
- 2 łyżki ziarna kakaowca
Masło utrzeć do białości z cukrem. Dodawać jajka, po jednym, dokładnie miksując całość. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem i solą, sok oraz skórkę z cytryny i zmiksować. Do ciasta dorzucić migdały, rodzynki, kakaowca i wymieszać wszystko łyżką. Przełożyć do papilotek, piec babeczki przez 20 min. w pierniku nagrzanym do 180 st. C. Ostudzić.
Polewa
- 50 g masła
- 40 g cukru pudru
- 20 g kakao
- łyżka wody
Wszystkie składniki umieścić w garnuszku z nieprzywierającym dnem, ustawić na kuchence (na małym ogniu) i rozpuścić, mieszając całość od czasu do czasu. Nie gotować! Podgrzać tylko do rozpuszczenia i połączenia składników. Lekko ostudzić i polać babeczki.
Dodatkowo
- posiekane migdały
- ziarna kakaowca
- rodzynki
- starta skórka z cytryny
Udekorować babeczki. Smacznego! :)
Pyszności :)
OdpowiedzUsuń